Arcybiskup J.M.Kowalski. Molestowanie zakonnic i nieletnich z długą tradycją
Pedofilia istniała zawsze. Różnie było definiowane. Do XX wieku było to zjawisko niezauważalne z uwagi na powszechne przyjęcie niskiego wieku inicjacji seksualnej i małżeństw. Ślub z osobą nieletnią (dziewczynką) był przyjęty za normę. Dopiero XX wiek zmienił to podejście. Pojawiły się pierwsze procesy dotyczące wykorzystania seksualnego małoletnich. Bohaterem jednego z nich w Polsce stał się arcybiskup!
Sto lat temu, w latach dwudziestych ubiegłego wieku doszło w Polsce do głośnego procesu. Na ławie oskarżonych zasiadł arcybiskup Kościoła mariawickiego Maria Michał Kowalski.
Już od początku XX wieku został on wykluczony z Kościoła katolickiego. Założył on swoje zgromadzenie oparte w dużej mierze na zakonnicach.
Tu pojawiły się problemy. W prasie z tego czasu czytamy jak arcybiskup Kowalski miał dopuszczać się „czynów lubieżnych wobec nieletnich mieszkanek klasztoru oraz wykorzystywania stanowiska w celu zmuszania do nierządu podległych sióstr zakonnych”.
W 1928 roku zapadł pierwszy wyrok w tej sprawie. Wyrok 4 lat więzienia był wielokrotnie zmieniany po apelacjach. Ostatecznie dopiero w 1936 roku arcybiskup trafił do więzienia gdzie spędził prawie dwa lat.
Scenariusz ten powtarza się do dziś. Księża i zakonnice często tworzą niezdrowe relacje. Zależność służbowa i nakazy posłuszeństwa zakonnic powodują, że są one łatwą zdobyczą do wykorzystania przez duchownych.
Niestety zjawisko to łączy się często z pedofilią, jak widać „nic nowego pod słońcem”.
Szokująca niska kara dla księdza pedofila. 4 lata plus 2 tys. i po 500 złotych dla ofiar.