Błyskawiczny wzrost ubóstwa w Polsce. Efekt Tuska?
Ośrodki zajmujące się pomocą dla najuboższych w Polsce notują ogromny wzrost ilości potrzebujących osób. Żywność i odzież znów stały się produktami niedostępnymi dla najuboższych.
Punkty pomocy dla osób najuboższych notują rekordowe kolejki potrzebujących pomocy. Od początku roku rośnie zainteresowanie osób ubogich produktami żywnościowymi, ubraniami oraz środkami chemicznymi.
Prywatne, kościelne i instytucjonalne ośrodki pomocy notują wzrost liczby potrzebujących.
Bydgoskie Stowarzyszenie Dzięki Wam, jedna z organizacji świadczących pomoc najuboższym, przeżywa ostatnio oblężenie. W kolejce po wsparcie ustawiają się tłumy ludzi.
W poniedziałki i środy obsługujemy osoby z dziećmi, z kolei we wtorki i czwartki osoby bezdzietne, samotne, seniorów – mówi Adam Jaworski, prezes Stowarzyszenia Dzięki Wam. – Obserwujemy, że w lawinowym tempie przybywa potrzebujących. Tylko w miniony wtorek po dwóch godzinach wydawania darów jeszcze 100 osób stało w kolejce. Najczęściej proszą o żywność, środki chemiczne i odzież. – stwierdza prezes na łamach Expressu Bydgoskiego.
Podobna sytuacja jest w całym kraju. Największe oblężenie notują tak zwane „jadłodzielnie”, gdzie najubożsi mogą zapatrzyć się w podstawowe produkty żywnościowe.
Polska, która notowała największe spadki ubóstwa w Europie obecnie może znacząco spaść w statystach. Kolejne zwolnienia grupowe oraz odpływ inwestorów notowany np. w branży motoryzacyjnej może cofnąć Polskę do lat 90-tych XX wieku i masowego bezrobocia i ubóstwa milionów Polaków.
Źródło: express bydgoski/pp
fot. ilust.