Panika w Chinach. Pustoszeją ulice i sklepy!

Chińskie władze zaapelowały do swoich obywateli by gromadzili zapasy żywności. Ma to na celu przygotowanie się na nadejście niszczycielskiej fali COVID.

Władze Chin poinformowały o wprowadzeniu polityki „zero tolerancji”. Walka z nową falą COVID ma być bezwzględna a izolacja może dotyczyć całych miast i regionów.

Mimo niewielkiej skali zachorowań w Chinach, eksperci odnotowali paniczne reakcje władz na nadchodzącą nową falę zachorowań. Analitycy wyraźnie wskazują, że Chiny spodziewają się niszczycielskiej fali COVID o skali większej niż ubiegłoroczna.

Niestety wzorem lat ubiegłych po Chinach fala zachorowań obiegnie cały świat i chińskie przygotowania świadczą tylko o skali spodziewanego kataklizmu.

Z uwagi na masowy wykup żywności, ceny podstawowych produktów znacznie wzrosły a wiele sklepów reglamentuje sprzedaż. Na domiar złego Chiny borykają się z brakiem energii elektrycznej, której jest za mało by zaspokoić potrzeby gigantycznego przemysłu oraz wielomilionowych miast.

Jeśli rozwój sytuacji pandemicznej będzie taki jak spodziewają się władze, może dojść do zapaści chińskiej gospodarki co wpłynie na cały świat. Jest to szczególnie niepokojące wobec nadchodzącej zimy oraz wzrastającemu popytowi w okresie przedświątecznym.

Źródło:PP

fot. ilust.