Kupił ciągnik. Jeździł nim po autostradzie!

Policja z Kościana zatrzymała kierującego ciągnikiem rolniczym. Okazało się, że kierujący drogą ekspresową chciał wrócić na Podkarpacie z nowo kupionym traktorem. Tłumaczył się, że to wina nawigacji.

Policjanci z kościańskiej drogówki przecierali oczy ze zdumienia. Na drodze ekspresowej S5 poruszał się ciągnik rolniczy. Potwierdziły się zgłoszenia telefonicznie kierowców którzy zareagowali na ten niecodzienny widok.

Mundurowi natychmiast zatrzymali do kontroli 22-letniego kierowcę ciągnika. Jak się okazało młody rolnik pochodzi z woj. podkarpackiego i przyjechał do Wielkopolski kupić traktor wraz z przyczepą. Jego plan polegał na przejechaniu między województwami drogami wskazanymi przez nawigację.

Kierowca tłumaczył policjantom, że tak go poprowadziła nawigacja i jechał pasem awaryjnym. Ursus z przyczepą został kupiony w okolicy. Miał trafić do firmy transportowej mieszczącej się na terenie naszego powiatu i dalej w drogę do miejsca docelowego w województwie podkarpackim – wyjaśnia podkom. Radosław Nowak, oficer prasowy KPP w Kościanie.

Młody rolnik nieświadomy przewinienia i niebezpieczeństwa jakie spowodował swoją niewiedzą otrzymał mandat oraz 3 punkty karne. Policjanci eskortowali go bezpiecznie do najbliższego zjazdu z drogi ekspresowej i pouczyli o zasadach ruchu drogowego w odniesieniu do traktorów i maszyn rolniczych.

Pamiętajmy, żeby nie spacerować pieszo, jeździć rowerem, pojazdem wolnobieżnym lub zaprzęgiem konnym po drodze szybkiego ruchu. Stwarza to duże niebezpieczeństwo dla wszystkich użytkowników tej drogi wynikające chociażby ze znacznych różnić prędkości – przypomina podkom. Radosław Nowak

Poruszanie się takimi pojazdami po drogach ekspresowych oraz autostradach jest nie tylko zakazane ale i skrajnie niebezpieczne.

Na podstawie: KPP w Kościanie