COVID-BUS: autobusy zamiast karetek. Nowe pomysły rządu szokują!
Rząd przygotowuje się na długie funkcjonowanie w czasach pandemii. Poza szpitalami tymczasowymi zaczyna się budowa stacjonarnych. Świadczy to o wielomiesięcznej perspektywie trwania pandemii. Najnowszy pomysł na zapaść służb medycznych to transport chorych autobusami!
Pandemia wyczerpała już siły służb medycznych. Rezerwy sprzętowe i nowe łóżka szpitalne nie mogą być obsługiwane z powodu braku personelu medycznego. Kolejne pomysły rządu takie jak sprowadzanie medyków z zagranicy świadczą o panice gabinetu Morawieckiego.
Będziemy musieli jeszcze przez długi czas żyć w reżimie sanitarnym, ale żeby móc wracać do normalności, to musimy dzisiaj przerwać ten łańcuch zakażeń. Proszę wszystkich o współpracę i zaangażowanie w walkę z epidemią – apelował na Stadionie Narodowym Mateusz Morawiecki.
Prezydent Białorusi Łukszanko zagroził nawet lekarzom ze swojego kraju, że nie mogą wyjeżdżać do Polski.
Sytuacja stała się krytyczna. Szczególne braki dotyczą służb ratunkowych. Karetki nie nadążają z przyjęciami pacjentów oraz brak jest personelu do pracy.
Przeznaczyliśmy wszystkie siły i środki, żeby zwiększać bazę szpitalną i łóżkową. Nigdy w historii ostatnich lat tak wiele osób nie zawdzięczało tak wiele tak niewielu – lekarzom i pracownikom służby zdrowia – powiedział Morawiecki podczas czwartkowej konferencji prasowej na Stadionie Narodowym. Do szpitala trafiać będą pacjenci pacjenci w średnim stanie, w pierwszym rzędzie z warszawskiego szpitala MSWiA przy ulicy Wołoskiej. Dzięki temu zwolnią się miejsca dla chorych w ciężkim stanie.
Odpowiedzią na taką sytuację jest kolejny pomysł. Warszawskie MZA przeznaczy autobusy do wożenia pacjentów. Mają być one wyposażone w podstawowy sprzęt medyczny. Do tej misji ma być przeszkolonych 20 kierowców. Będą oni obsługiwać Szpital Narodowy.
Oprócz szpitala na PGE Narodowym, Wojsko Polskie organizuje również tymczasowy szpital wojskowy do walki z epidemią COVID-19 w Centrum EXPO XXI. Placówka polowa ma zacząć działać 16 listopada.
Premier pozwala protestować, ale w … internecie. Sprawdź co jeszcze czeka nas od soboty!
Wszytko to wskazuje na wielomiesięczny a nawet liczony w latach stan pandemii oraz zapowiada wprowadzenie środków które wcześniej były nie do wyobrażenia.
Na podstawie: KPRM/MZA
