Gangi ze wschodu opanowują Polskę. Brutalni przestępcy nie mają skrupułów!
Dziennik „Rzeczpospolita” alarmuje: w Polsce działają coraz więcej brutalnych gangów. Swoich członków rekrutują głównie z Gruzji i Ukrainy.
RZ opublikowała artykuł alarmujący, że w Polsce wraca przestępczość, jaką znamy z lat 90-tych ubiegłego wieku. Brutalne napady w biały dzień, broń palna i przestępstwa seksualne są domeną Gruzinów i Ukraińców.
Przed gwałtownym rozwojem przestępczości mafijnej w Polsce ostrzega m.in. Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas.
Policja, w której nastąpiły zmiany personalne na szczeblach dowódczych nie ma pełnego rozpoznania nowej sytuacji. Grupy obcokrajowców są hermetyczne i niemożliwe do infiltracji.
Obecna sytuacja jest bardzo zła a przewiduje się gwałtowny wzrost przestępczośći gdy zakończy się wojna na Ukrainie.
Przemyt broni i napływ byłych żołnierzy przyzwyczajonych do brutalnych działań może sparaliżować Polskę i przerosnąć polską policję.
Bandyckie grupy znane z przeszłości takie jak „Pruszków” czy „Wołomin” mogą okazać się grupami harcerzy przy napływowych, pozbawionych skrupułów przestępcach ze wschodu.
Nałożenie się napływu przestępców z Ukrainy czy Gruzji z przyspieszonym importem migrantów, na co przystał Donald Tusk może doprowadzić do anarchii i przestępczości, jakiej w historii Polski nie notowano.
źródło: rp/pp
fot. ilust.