Giertych wraca do gry!
Sąd Rejonowy w Poznaniu nie uwzględnił zażaleń prokuratury w sprawie braku aresztu dla Romana Giertycha. Mecenas który wrócił już do sił po przeszukaniu w jego domu zapowiada powrót do walki z oskarżeniami.
“Sąd Rejonowy w Poznaniu wstrzymał wykonalność wszystkich środków zapobiegawczych zastosowanych wobec mnie przez prokuraturę” – poinformował we wtorek mec. Roman Giertych. Jak dodał, oznacza to, że może wrócić do pracy. “Chciałem podziękować wszystkim, którzy mnie wspierali” – napisał.
W poniedziałek poznański sąd okręgowy nie zgodził się na karę aresztu dla Ryszarda Krauze i trzech innych podejrzanych ws. Polnordu. Reprezentujący podejrzanych wskazują, że sąd zwrócił uwagę na to, że brak jest dowodów przestępstw.
Roman Giertych poinformował dziś, że Sąd Rejonowy w Poznaniu wstrzymał wykonalność wszystkich środków zapobiegawczych wobec niego. Dotyczyło to poręczenia majątkowego określonego na 5 milinów złotych oraz aresztu.
Jednocześnie oznacza to, że Giertych może wrócić do wykonywania zawodu adwokata.
“Chciałem podziękować wszystkim, którzy mnie wspierali w tym trudnym miesiącu. Mojej żonie i całej rodzinie w tym przede wszystkim Marysi. Wszystkim przyjaciołom, którzy stanęli murem. Oraz wszystkim moim Czytelnikom, którzy tak głośno mi dopingowali” – napisał.
Chciałem podziękować wszystkim, którzy mnie wspierali w tym trudnym miesiącu. Mojej żonie i całej rodzinie w tym przede wszystkim Marysi. Wszystkim przyjaciołom, którzy stanęli murem. Oraz wszystkim moim Czytelnikom, którzy tak głośno mi dopingowali.
DZIĘKUJĘ!— Roman Giertych (@GiertychRoman) November 17, 2020
Jednocześnie wszystko wskazuje na to, że problemy zdrowotne Giertycha jakie pojawiły się po przeszukaniu ustąpiły. Przypomnijmy, że mecenas symulował – jak stwierdzili biegli – amnezję.
Na podstawie: twitter.com/portal-polski