Felieton PPPolitykaPolska

Gra Emilem Czeczko. Białoruska propaganda kupiła polską wrzutkę?!

Sprawa dezertera Emila Czeczko może mieć nieoczekiwane wyjaśnienie. Wypowiedzi Czeczko w białoruskich mediach odstraszają migrantów co może wskazywać, że jest on częścią gry polskiego wywiadu.

Sprawa „dezercji” Emila Czeczko może mieć nieoczekiwane wyjaśnienie. Analitycy wywiadu sugerują, że Czeczko może być „podrzutkiem” polskiego wywiadu w celu osłabienia napływu migrantów na Białoruś.

Przekaz jaki ma Czeczko trafia tylko do odbiorców na Białorusi i w Rosji, nie ma on znaczenia dla narracji trafiającej do krajów zachodu. Wskazuje to, że Czeczko mógł być pozyskany przez polski wywiad w celu sabotowania białoruskiego „importu” migrantów. Absurdalne wypowiedzi „dezertera” trafiają na podatny grunt przedstawiając Polskę jako „piekło” czekające migrantów.

Czeczko który całe dorosłe życie marzył o służbie wojskowej popadł w kłopoty prawem. Taka osoba jest podatna na werbunek przez wywiad.

Może okazać się, że Czeczko został wykorzystany do gry wywiadowczej. Za swoją ucieczkę na wschód mógł dostać obietnicę powrotu z „czystą kartą” i nową tożsamością do Polski.

Podobna gra propagandowa mogła być udziałem Krystyny Jandy, która za chwilową aferę z dystrybucją szczepionek nie została ukarana i nadal jest na utrzymaniu budżetu państwa i samorządów. Działanie Jandy było przekazem dla społeczeństwa, że szczepionki są towarem pożądanym przez celebrytów i pośrednio polecanym przez nich.

Tego typu akcje propagandowe są bardzo skuteczną grą w której czasem sami uczestnicy nie wiedzą, że są elementami rozgrywki o „wyższe” cele.

Na niejednoznaczność sprawy Czeczki wskazał Radosław Patlewicz – publicysta i historyk. Zwrócił on uwagę na rzadkość występowania nazwiska Czeczko. W Polsce jest jedynie 486 osób o tym nazwisku. Nazwisko Czeczko nosi np. naczelnik wydziału policji w jednym z miast na wschodzie Polski i wysoko postawiony oficer Wojska Polska. Publicysta stawia pytanie o zbieżność tych osób ze sprawą “dezertera”.

Oczywiste głupoty jakie opowiada Czeczko w białoruskich mediach oraz ostentacyjne gesty wobec munduru o którym marzył całe dorosłe życie Emil Czeczko wskazują na przygotowany scenariusz który naiwnie kupili propagandziści Łukaszenki.

Źródło: portal-polski.pl

Fot.arch.

Facebook Comments