CiekawostkiFinanse & bussinesHistoriaNowe technologie

II wojnę światową wygrali Rosjanie pod flagą UE. Aplikacje uczą nowej historii

Wojna hybrydowa stała się domeną Rosji. Ma ona wiele frontów. Jednym z nich są gry i aplikacje gdzie rosyjskie firmy uczą odbiorców nowej historii według Kremla.

Rynek usług cyfrowych zdominowała moda na aplikacje. Dostępne za darmo i pomocne komunikatory, liczniki kroków czy kalorii, wirtualni trenerzy fitness, gry zapełniają smartfony dorosłych i dzieci. Mało kto zastanawia się skąd się biorą i czemu ktoś był „tak dobry” by je projektować i przekazać za darmo użytkownikom.

Okazuje się, że rynek aplikacji a zwłaszcza gier przeznaczonych dla dzieci i młodzieży zdominowały firmy rosyjskie, białoruskie i chińskie.

Poza pozyskiwaniem danych co jest oczywiste przy aplikacjach związanych z lokalizacją i stylem życia są też groźniejsze mające na celu zmiany w świadomości odbiorców.

Gry na aplikacje zwłaszcza wojenne związane z okresem II wojny światowej pokazują alternatywną wizję dziejów. W jednej z gier na przykład widzimy żołnierzy rosyjskich przestawianych jako siły Unii Europejskiej (flaga UE). O ile strona niemiecka walczy pod sztandarami Wehrmachtu już Rosjanie walczą pod błękitnym sztandarek EU.

Szukając powiązań gry z Moskwą trzeba się natrudzić. Okazuje się, że wiele takich gier i aplikacji wydawanych jest przez firmy zarejestrowanych na przykład na Cyprze. Odbiorca gry nie zauważa w tym nic dziwnego ciesząc się darmową rozrywką jednak skutki mogą być katastrofalne.

Przykładem jest tu gra Word War Heroes, darmowa strzelanka idealna na smartfony. Mamy tu Niemców i siły ZSRR … o ile Ci pierwsi są oznaczeni flagami z czasów III Rzeszy to już Rosjanie są siłami Unii Europejskiej czyli tworu powstałego wiele lat powojnie bardzo daleko od ZSRR. Wydawcą jest firma zarejestrowana na Cyprze (Azus Games), jednak kapitał i powiązania za nią stojące prowadzą prosto na Białoruś i do Rosji.

Wojna hybrydowa to jak sama nazwa wskazuje wykorzystanie różnych środków do pokonania przeciwnika. Poza dezinformacją za pomocą tak zwanych fake-newsów jest też oddziaływanie miękkie przez długofalowe i trudne do identyfikacji modyfikowanie postaw i poglądów. Temu właśnie służą cudowne aplikacje i gry które są darmowe i bardzo pomocne. Złudzenie, że ktoś robi takie rzeczy wymagające inwestycji i pracy dla dobra odbiorców jest fikcją i świadomy użytkownik musi zadać sobie podstawowe pytania: KTO, PO CO i DLACZEGO daje nam tak piękne prezenty.

Na podstawie: Play/Azus/PP

fot. Azus Games WWH

Facebook Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *