Finanse & bussinesPolskaUkraina

Ilu Ukraińców pobiera polskie świadczenia socjalne? Liczby szokują!

Liczba Ukraińców w Polsce jest trudna do oszacowania, dane Straży Granicznej często nie uwzględniają wszystkich zmiennych w tej populacji. Obiektywne dane dotyczą tych którzy pobierają polskie świadczenia socjalne.

r e k l a m a

Według oficjalnych danych w Polsce przebywa około 2,5 miliona Ukraińców. W niektórych regionach Ukraińcy stanowią nawet 30 proc. społeczności.

Rząd polski szybko przyznał im prawa podobne do praw obywateli Polski nie obarczając ich obywatelskimi obowiązkami wobec kraju zamieszkania. W wyniku takiej polityki polscy podatnicy wydali już na świadczenia dla Ukraińców kilka miliardów złotych. Wydatki te dotyczą nie tylko bezpośrednich świadczeń ale i licznych ulg czy zwolnień.

Jak udało się ustalić, 1 066 453 osoby z Ukrainy otrzymały z budżetu państwa zasiłek „na start”. Według danych ZUS, comiesięczne świadczenie „500+” pobierane jest na ponad 420 tys. rodziców z Ukrainy.

Do końca lipca br. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznał prawo do świadczenia wychowawczego (500+) na 420,18 tys. dzieci – uchodźców z Ukrainy na okres świadczeniowy 2021/2022 (trwający do końca maja 2022 roku) oraz na 403,82 tys. dzieci – uchodźców z Ukrainy na okres świadczeniowy 2022/2023 (rozpoczęty w czerwcu br.). Łącznie do końca lipca br. wypłacono świadczenia wychowawcze na kwotę 866,65 mln złotych – podkreślił wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed.

Polscy podatnicy fundują ponadto dla Ukraińców darmową służbę zdrowia na którą obywatele Polski latami odprowadzają ogromne składki. Podobnie rzecz ma się z systemem edukacji do którego włączono dziesiątki tysięcy nieprzygotowanych do tego dzieci z Ukrainy.

r e k l a m a

W wielu miastach korzystają oni także z darmowej lub ulgowej komunikacji, dodatków mieszkaniowych i innych świadczeń lokalnych.

Ukraińcy chętnie sięgnęli także po tzw. rodzinny kapitał opiekuńczy z którego otrzymali oni ponad 32 miliony złotych.

Źródło:MRiPS/ZUS

fot. ilust.

r e k l a m a
Facebook Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *