Jak zdrowo przeżyć święta. Ratownicy medyczni radzą

Świąteczne dni nie są czasem spokoju i radości na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych. Świąteczne kolacje często kończą się nawet kilkudniowym pobytem w szpitalu.

Pracownicy SOR w okresie świątecznym przeżywają gorące dni. Na imprezach rodzinnych zapomina się o zdrowym i racjonalnym odżywianiu. Do tego dochodzi alkohol i gorące rodzinne dyskusje. To gotowa recepta na nieszczęścia.

W okresie świątecznym trafiają się pacjenci wymagające natychmiastowej interwencji medycznej z powodu przejedzenia. Racjonalnie jedzący ludzie w ferworze świąt i pod presją tradycji opartej na obżarstwie zapominają o zdrowym rozsądku.

Zalecenia medyczne dla osób z cukrzycą czy podwyższonym cholesterolem są nagminnie zawieszane na czas świąt. Karetka jest wzywana do osób których poziom cukru bije rekordy lub mają już objawy zapaści.

Są też inne przypadki. Zdarzały się osoby które połknęły własną sztuczną szczękę. Popularne są także zadławienia oraz zatrucia.

Inną kategorią zdarzeń są ofiary „dyskusji rodzinnych” w których poza emocjami uczestniczył alkohol. Dawne waśnie, pretensje i spory wracają szybko gdy alkohol zastąpi atmosferę dzielenia się opłatkiem i kolędowania. Policja jak i służby medyczne wiele razy od Wigilii interweniują i pomagają gasić „rodzinne dyskusje” oraz ratują ich ofiary.

Święta mają też swoje skutki długofalowe. Nieracjonalne odżywanie i maraton „wigilijny” często kończy się zawałami czy udarami jakim ulega osłabiony organizm. Także dietetycy po świętach nie narzekają na brak pracy. Całoroczna dieta i odchudzanie w ciągu trzech dni może zostać zmarnowana z nawiązką. Skutki takiego obżarstwa zwalczać potem trzeba miesiącami.

Jedyną radą na ten czas jest zachowanie zdrowego rozsądku i umiaru, mimo „tradycji”.

Źródło: pp

fot. ilust.