Katolik musi być Ukraińcem! Publicysta wyznaczył granicę „uczciwości”
Publicysta mieniący się katolickim, ulubieniec mediów takich jak „Przewodnik Katolicki” określił nowa definicję polskiego katolika. Według niego polski katolik musi być Ukraińcem lub utożsamiać się z nim!

Pan Terlikowski, osoba o nieuregulowanym statusie rodzinnym i stały współpracownikiem pisma „Tygodnik Katolicki” dystrybuowanego przymusowo m.in. w Diecezji Bydgoskiej wpadł na pomysł nowej definicji polskiego katolika.
Według publicysty, katolik to:
Każdy uczciwy i empatyczny człowiek jest dziś Ukraińcem, współodczuwa i towarzyszy walce o wolność od rosyjskiego buta. Następnie dodał: Chwała Ukrainie w Jej Dzień Niepodległości! Uumieścił swoje słowa też po ukraińsku.
Publicysta znany z napominania polskiego kleru oraz osób wiernych tym razem posunął się na wyżyny herezji umieszczając polski Kościół, Katolicki w okolicach Kijowa. Polscy katolicy według Terlikowskiego winni są solidarności z narodem Ukrainy odpowiedzialnym za zbrodnie z Wołynia i dziesiątki lat współpracy w budowaniu Związku Radzieckiego.
Źródło: pp
fot. arch.

Terlikowski to wypisz, wymaluj Hołownia. Już dawno odleciał na lewo. A kto niby zabrania mu być Ukraińcem? Niech zmieni nazwisko i najlepiej niech się wyniesie z Polski dla dobra innych. Tam stanie się ’ pożytecznym idiotą’ .
Z Terlikowskiego katolik jak z koziej dupy trąba…ha ! ha ! ha !