Kolejny konflikt kandydatów koalicji Tuska. Poszło o Ukraińców!
Koalicja 15 października tworząca rząd 13 grudnia pod wodza Donalda Tuska nie ma żadnych punktów wspólnych poza chęcią władzy. Do konfliktów dochodzi nawet między liderami poszczególnych ugrupowań. Jeden z nich rozgorzał o Ukraińców w Polsce.
Rafała Trzaskowski jest nazywany „Kandydem Ukraińców na urząd Prezydenta RP”. Stało się to po tym jak Trzaskowskiego poparł Włodymir Załenski.
Trzaskowski tracący gwałtownie poparcie panicznie szuka poparcia. Poza „ustawkami”, w których przedstawia się jako zwykły Polak oraz chwaleniem się znajomościami wśród gwiazd Disco Polo Trzaskowski postanowił odciąć się od wspierających go Ukraińców.
Trzaskowski w jednym z wystąpień ogłosił, że nie popiera wypłacania 800+ dla Ukraińców niepłacących podatków w Polsce.
Wrzutka medialna mająca na celu ratowanie gwałtownie upadającego wizerunku Trzaskowskiego stała się pułapka na Hołownię.
Lider ugrupowania tworzącego trzon rządu 13 grudnia Donalda Tuska skrytykował medialną „wrzutkę” Trzaskowskiego broniąc wypłacania dla Ukraińców 800+ bez względu na ich status.
Polemika Trzaskowskiego i Hołowni stała się kolejną wpadką kandydatów koalicji 15 października. Trzaskowski zmieniający zdanie z dnia na dzień stał się już tzw. „memem” a wiarygodność jego wypowiedzi sięga poziomu deklaracji Donalda Tuska.
Także Hołownia, próbujący kreować się na wrażliwego na problemy społeczne kandydata stracił elektorat, dla którego obywatele Polski powinni być priorytet dla prezydenta RP zamiast wspierania różnych grup imigrantów.
Źródło: pp
fot. ilust.