AktualnościPolityka

Łukaszenka w szpitalu. Białoruś o krok od rewolucji!

Doniesienia o złym stanie zdrowia białoruskiego dyktatora nasiliły się po jego wizycie w Moskwie. Łukaszena był wyraźnie osłabiony i miał bandaże zasłaniające ślady od kroplówek. Według niezależnych mediów zbrodniczy przywódca Białorusii trafił do szpitala.

Plotki o złym stanie zdrowia dyktatora nasiliły się w czasie obchodów tak zwnaego “dnia zwycięstwa”. 9 maja Łukaszena był widziany w Moskwie gdzie unikał oficjalnych wystąpień i udziału w spotkaniach.

Następnie w Mińsku odbyła sie podobna uroczystość na której dyktator lubiący przemówienia publiczne nie zdecydował się na wygłoszenie swojej mowy.

Wyraźnie było widać, że jest on osłabiony i ma problemy z ruchem i komunikacją.

Niezależne media dotarły do informacji według których, Łukaszenka miał trafić do szpitala a przyczyną jego stanu zdrowia ma być ostra niewydolność nerek.Dowodem na to, że dyktator ma przybywać w szpitalu jest zabezpieczenie obiektu przez wojsko i brak możliwości wejścia na oddziały szpitalne.

Opozycja tłamszona przez dyktatora wspieranego przez Moskwę zapowiada demonstrację i walkę z funkcjonariuszami reżimu. Choroba czy śmierć Łukaszenki, może być impulsem do masowych wystąpień narodu uciskanego przez zbrodniczego tyrana.

Bunt na Białorusii mógłby zmiusić do interwencji wojska Rosyjskie, które obecnie są zaanagażowane w wojnę na Ukrainie.

źródło: pp

fot. arch.

Facebook Comments