Majątek Kulczyka kurczy się. Co robią z pieniędzmi spadkobiercy?

12 grudnia 2020 Jaroslaw Aleksander

Głównymi spadkobiercami fortuny Jana Kulczyka są dzieci. Dominika i Sebastian odziedziczyli po ojcu jego holding spółek. Majątek podzielono ostatecznie w 2019 roku, 4 lata po śmierci Jana Kulczyka. Od 2016 roku fortuna powoli się kurczy.

Głównym składnikiem miliardera były warte 7 miliardów akcje koncernu SAB Miller z RPA. Afrykański koncern to właściciel marek piw takich jak; a Grolsch, Pilsner Urquell czy Tyskie.

Akcje to tylko połowa majątku pozostałego po Kulczyku. Reszta to holding spółek. Skomplikowana sytuacja prawna po śmierci miliardera spowodowała, że dopiero w 2019 roku podzielono je ostatecznie między rodzeństwo.

Dominice Kulczyk przypadła Polenergia oraz większość gotówki. Sebastian Kulczyk przejął wszystko, co zostało z Kulczyk Investment. Kulczykowie spadli wówczas na miejsca 3. i 4. Listy Najbogatszych Polaków Forbesa i znaleźli się za Michałem Sołowowem oraz Zygmuntem Solorzem. Gdyby jednak zsumować ich majątek, wciąż byliby na prowadzeniu.

Reszta majątku po Janie Kulczyku to spółki takie jak: Ciech który znacznie stracił od 2014 roku kiedy został zakupiony przez Kulczyka od Skarbu Państwa.

Spadkobiercy różnie dysponują swoim majątkiem. Sebastian Kulczyk skupił się na inwestycjach w start-upy. Jest to ryzykowne choć czasem przynosi spektakularne zyski związane z innowacjami. Dominika Kulczyk natomiast skupia się na działalności społecznej i charytatywnej co z natury rzeczy nie jest dochodowe.

Póki co nie widać u spadkobierców talentu Jana Kulczyka i majątek z roku na rok powoli topnieje.