Miało być 7 ton a jest 17 kg. Bursztynowy przekręt na przekopie mierzei

Jeszcze kilka miesięcy temu media rozpisywały się o ogromnych złożach bursztynu w miejscu przekopu mierzei wiślanej. Informacje szybko jednak zdementowano. Podawane 7 ton bursztynu ma zalegać na terenie całej mierzei a nie jedynie w przekopywanym miejscu. Tam natomiast potwierdzono istnienie dwóch dużych złóż.

Większe złoże liczące nawet 900 kg bursztynu nie nadaje się do wydobycia. Jak sprawdzono bursztyn jest na tyle miałki, że nadaje się tylko do nalewek.  W drugim złożu ma znajdować się 500 kg bursztynu o większej wartości, nadający się do dalszej obróbki jubilerskiej. Nie wiadomo jednakże czy będzie wydobywany.

Natomiast najnowsze informacje mówią o wydobyciu dotychczas … 17 kilogramów bursztynu, co w przeliczeniu podawanym ówcześnie przez ministerstwo dawałoby zysk rzędu 17 tysięcy złotych.

Według informacji uzyskanej od Urzędu Morskiego w Gdyni, w ramach prac wykonanych w oparciu o przedmiotową inwestycję do tej pory wydobyto około 17 kg bursztynu

– poinformował w odpowiedzi na pytanie posła Lewicy Marka Rutki wiceminister klimatu i środowiska Piotr Dziadzio.