Mur na granicy nieskuteczny? Nie zatrzymał imigrantów z Afryki
Budowa muru na granicy z Białorusią miała powstrzymać napływ nielegalnych migrantów do Polski. Jak się okazuje, pierwsze grupy importowanych przez Łukaszenkę „gości” skutecznie forsują granicę i sam płot graniczny.

Problemem granicy z Białorusią jest nie tylko granica lądowa ale i część przebiegająca przez rzekę. Tą drogą na terytorium Polski przedostało się ostatnio dziewięciu cudzoziemców. Problemem w tym wypadku jest brak możliwości bezpośredniego odsunięcia ich na teren Białorusi.
Podobnie jest z murem granicznym. Po jego przekroczeniu zatrzymany migrant zostaje już na terenie Polski i Unii Europejskiej.
Pokonanie płotu granicznego powiodło się ostatnio grupie 21 osób. Byli wśród nich obywatele pochodzący głównie z państw afrykańskich oraz Afganistanu. Straż Graniczna skomentowała incydent w mediach społecznościowych:
– Osoby przeszły tam, gdzie nad przęsłami nie ma concertiny, na której będą detektory ruchu.
MSWiA informuje o tym, że do budowy muru wykorzystano 49 tysięcy ton stali. Koszt całej inwestycji nie jest znany i został pokryty przed budżet państwa.
Źródło: SG/pp
fot. SG
