Nowy ukraiński super-pocisk postrachem rosyjskiej floty?

Ukraińskie władze ogłosiły koniec testów pocisku rakietowego „Neptun”. Ma on być zabójczy dla rosyjskiej floty operującej na Morzu Czarnym.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił zakończenie testów państwowych i przyjęcie na wyposażenie systemu rakietowego „Neptun”. Ma to być ukraińska odpowiedź na rosyjską aktywność na Morzu Czarnym i Azowskim.

Okazuje się, że nowy pocisk jest kopią amerykańskiego pocisku Harpun. Zewnętrznie i parametrami operacyjnymi odpowiada amerykańskiej konstrukcji pamiętającej „zimną wojnę”.

Pocisk porusza się z prędkością poddźwiękową i jest łatwym celem dla środków bliskiej obrony przeciwrakietowej okrętów.

Rosyjscy eksperci bagatelizują zagrożenie ze strony rakiet „Neptun”. Mogą być one jednak skuteczne do rażenia celów nieruchomych jak np. mosty czy zabudowania na lądzie. Zaletą „Neptuna” jest jego niska trajektoria lotu co czyni go ciężkim do wykrycia przez radary okrętowe.

Przy okazji konferencji prasowej prezydent Ukrainy ogłosił bliskie wodowanie nowej ukraińskiej korwety której kadłub ma być już gotowy w Turcji.

Źródło: PP

fot. GD