CUD! Ozdrowieniec chciał oddać osocze. Okazało się, że nigdy nie był chory!

Cud w Bydgoszczy! Zgodnie z apelami rządu i lekarzy jeden z tak zwanych ozdrowieńców chciał oddać osocze by ratować innych chorych. Okazało się, że nigdy nie był zakażony a jego testy miały fałszywe wyniki.

Zgodnie z apelami rządu ozdrowieniec z Włocławka chciał oddać osocze. Po przebytej kwarantannie, pobycie w izolatorium i zmaganiach z „chorobą” chciał pomóc innym. Mężczyzna przeszedł ciężką drogę od stwierdzenia u niego koronawirusa. Był umieszczony w izolatorium w Ciechocinku. 18 dni izolacji skończyło się szczęśliwie. Kolejny test wykazał, że mężczyzna został zaliczony do grona słynnych ozdrowieńców.

Wspomnienie swoich przeżyć i chęć pomocy innym w połączeniu z apelami rządu skłoniły 54-latka do oddania osocza. Był z siebie dumny i zachęcał innych do takiego gestu.

Mam nadzieję że moje osocze pomoże chorym w leczeniu tego dziadostwa.

Korzystając z okazji chciałbym Kochani jeszcze raz podziękować za Wasze wsparcie podczas mojego pobytu w kwarantannie i izolatorium.” – pisał „ozdrowieniec” na swoim profilu na Facebooku po zakończeniu zabiegu pobrania osocza.

Po tym heroicznym czynie okazało się, że … nigdy nie był chory i zakażony!

Centrum Krwiodawstwa w Bydgoszczy poinformowało mnie o otrzymaniu wyników testów mojego osocza wykonane przez laboratorium w Białymstoku. Nie stwierdzono żadnych przeciwciał….. Według pani doktor wyniki mojego dodatniego testu zostały zafałszowane. Ponad miesiąc trzymano mnie w izolacji pod groźbą wysokiej kary gdybym opuścił miejsce wskazane przez władze. Oto państwo pod rządami PiS (…) Poprosiłem o przesłanie mi wyników badań na piśmie. Pani doktor obiecała mi, że skontaktuje się w tej sprawie z laboratorium wykonującym test mojego osocza. Na tej podstawie ustalono że byłem w 100% zdrowy…. A taka (…) mówi w mediach jak to bardzo dobrze jesteśmy przygotowani do walki z Koronawirusem. Wyniki testu pani doktor prześle jutro do Włocławka. W środę będę miał je do odbioru. ” – mówił 54-letni „ozdrowieniec”.

Jest to jeden z kilkunastu przykładów potwierdzających fałszywe wyniki testów. Wiarygodność rządowych danych jest tak samo pewna jak „mapa drogowa” premiera Morawieckiego według której „uniknęliśmy kolejnego lockdawnu i dlatego jest wprowadzony”. Kolejny covid – absurd wyszedł na jaw.

Lekarze nie chcą się szczepić. Fikcja rządowych planów obnażona!

Na podstawie: portalwloclawek.pl/RKW/PP