112

Pijany chciał wysadzić bombę lotniczą oraz “pół miasta”

47-latek zadzwonił na komisariat informując, że mam bombę lotniczą i zamierza jej użyć. Do wezwania pospieszyły służby z całego miasta.

Sobotni wieczór zakrapiany alkoholem chciał bombowo spędzić 47-latek. Zadzwonił on na miejscowy komisariat informując, że ma bombę lotniczą i zamierza nią „wysadzić pół miasta”.

Na miejsce przyszłej detonacji pospieszyły policja, straż pożarna oraz służby medyczne.

Licząc się, że do eksplozji może dojść w każdej chwili, otoczono posesję gdzie miał znajdować się mężczyzna uzbrojony w lotniczą bombę. Mimo grożącego niebezpieczeństwa policjanci wkroczyli na tern zabudowań.

Szybko odnaleziono autora alarmu. Okazał się nim 47-latek pod znaczącym wpływem alkoholu. Przyznał się, że nie posiada bomby, jednak nie potrafił wyjaśnić czemu zadzwonił na policję wywołując fałszywy alarm.

Za swoje zachowanie mężczyzna odpowie przed sądem. Poza ewentualną karą więzienia zapłaci on za koszty ogromnej akcji związanej z alarmem bombowym.

Na podstawie: policja

Fot. ilust.

Facebook Comments