Pit bull wyprowadził niepełnosprawnego chłopca z płonącego domu
13-letni chłopiec został pierwszy raz pozostawiony w domu sam. Niesłyszące dziecko zginęłoby w płomieniach gdyby nie dzielny pies.
Niesłyszący nastolatek został pozostawiony w domu sam. Rodzice zaufali mu i ulegli chęci dziecka by pokazać swoją samodzielność. Chłopiec na co dzień używał aparatu słuchowego, jednak pozostając sam zdjął go co sprowadziło na niego śmiertelne niebezpieczeństwo.
Gdy chłopiec zasnął przed telewizorem w domu wybuchł pożar. Dziecko nie usłyszało alarmu z czujnika dymu i groziło mu zaczadzenie i śmierć w płomieniach.
Na szczęście w domu pozostał z chłopcem pies. Dzielne zwierze rasy pit bull widząc grożące niebezpieczeństwo obudziło chłopca i wyprowadziło go z zadymionego domu. Pies mimo że mógł wcześniej sam opuścić dom przez otwór w drzwiach pozostał i pomógł chłopcu w niebezpieczeństwie.
13-latek i jego 2-letni pit bull od teraz są związani braterską więzią. Rodzice chłopca mimo utraty domu w pierwszej kolejności wyprawili ucztę czworonożnemu bohaterowi.
Źródło: ABC/PP
fot. ilust.