AktualnościPiłka nożnaSport

Podpułkownik SB: To ja otworzyłem drogę Bońkowi do Włoch.

W 1982 roku Zbigniew Boniek, obecny Prezes PZPN przeniósł się z Widzewa Łódź do Juventusu Turyn. Był to najgłośniejszy polski transfer tamtych lat.

Jak wiadomo rok 1982 był dla polskiej reprezentacji niesamowity. 3 miejsce na Mistrzostwach Świata rozgrywanych w Barcelonie jest sukcesem, którego jak na razie nie udaje się nam przebić. Duży udział w tym sukcesie miał również Zbigniew Boniek, ówcześnie uznawany za jednego z najlepszych pomocników na świecie.

„Interesowało się mną kilka klubów angielskich, kluby hiszpańskie, wśród nich Barcelona. Propozycji nie brakowało. Zdecydowałem się jednak na Juventus”

– mówił Boniek portalowi transfery.info.

Jednakże inne światło na sprawę transferu Bońka do Juventusu Turyn rzuca publikacja podpułkownika SB Edwarda Kotowskiego, który dla Gazety Polskiej potwierdził wszystkie informacje.

„(…) Brałem udział w transferze Zbigniewa Bońka do włoskiej ekstraklasy piłkarskiej. Był on jednak dość skromny i zawdzięczam to pewnemu zbiegowi okoliczności. Tak się bowiem złożyło, że miałem bardzo dobre relacje z pewnym włoskim dyplomatą, a ten z kolei był w bardzo dobrych kontaktach z prezydentem klubu piłkarskiego AS Roma, Panem Violą, i jego synem. Ponieważ były im znane bardzo dobre opinie o polskim piłkarzu, poprosili mnie o skontaktowanie ich z PZPN celem rozpoczęcia ewentualnych pertraktacji. Proponowali za transfer 3 mln dolarów. Informacja w tej sprawie, kanałem wywiadu, została przekazana do Warszawy i wkrótce rozpoczęły się rozmowy. Ponieważ strona polska zażądała wyższej sumy, a klub Roma nie zaakceptował tej oferty, do sfinalizowania rozmów nie doszło. Niemniej jednak z dość licznych enuncjacji prasowych Zbigniewem Bońkiem zainteresował się klub z Turynu i do transferu, za wyższą sumę, jednak doszło. (…) Poznałem go osobiście w trakcie przerwy meczu na stadionie olimpijskim w Rzymie. Nie pamiętam, kto był inicjatorem tego spotkania, ale pamiętam, że wówczas przedstawiłem go moim znajomym z klubu Roma. Być może nasz znakomity piłkarz nie ma do dziś świadomości, że w sprawie jego transferu do ligi włoskiej brał udział wywiad PRL-u?”

– napisał Kotowski.

Czy więc Zbigniew Boniek był świadom uczestnictwa służb PRL w jego transferze? Tego nie wiadomo. jak dotąd nie odniósł się do sprawy.

Inf. Gazeta Polska

 

Facebook Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *