AktualnościPolitykaPolska

Polska armia przygotowana na 7 dni walki. Zerowe zdolności operacyjne!

W dobie kluczowych wydarzeń na Ukrainie, na jaw wyszły ustalenia dotyczące wartości bojowej polskiej armii. Z danych za lata 2012 – 2020 wyłania się obraz przestarzałego wojska bez zdolności operacyjnych!

Raport „Przygotowanie państwa polskiego do zwalczania zagrożeń militarnych” ukazuje dramatyczny obraz polskiej armii. Kontrola NIK z lat 2012 – 2020, ukazuje Wojsko Polskie jako przestarzałe oraz niezdolne do działań operacyjnych.

Jak ustaliło Radio Zet, raport miał trafić do Jarosława Kaczyńskiego. Był jednak ukrywany przez decydentów wojskowych.

Autor raportu opierał się o jawne oraz tajne kontrole NIK prowadzone od 2012 do 2020 roku. Jak stwierdził, „gotowość bojowa i mobilizacyjna Sił Zbrojnych RP nie istnieje”.

Nasze siły zbrojne nie są zdolne do przeprowadzenia nawet niewielkiej operacji obronnej – czytamy w raporcie.

W raporcie znajduje się informacja o zdolnościach mobilizacyjnych. Na trzynaście brygad, tylko jedna jest w stanie zebrać powyżej 90 proc. kadry. Kolejne dwie mogą oczekiwać już tylko 70 proc. stanu osobowego. Pozostałe 10 zaś są w stanie zebrać jedynie 40 proc. składu.

Raport wskazuje także na przestarzały sprzęt Wojska Polskiego. Ponad 70 proc. czołgów, ok. 70 proc. wozów bojowych piechoty, ponad 80 proc. artylerii, ok. 90 proc. broni przeciwlotniczej oraz 70 proc. śmigłowców – to sprzęt wyprodukowany przez ZSRR.

Następny poważny problem, na jaki wskazano w dokumencie, to zapasy na wypadek wojny. Według instrukcji, każdy pododdział powinien posiadać je na swoim stanie na 30 dni walki. Obecne pozwalają zaś prowadzić je jedynie przez siedem dni.

MON nie odnosi się do tez ujętych w raporcie i nie komentuje rewelacji ujawnionych przez Radio Zet.

Źródło: Radio Zet/PP

fot. ilust.

Facebook Comments