Pudzian wściekły! Dzień z życia biznesmena

W mediach społecznościowych Mariusz Pudzianowski poskarżył się, że czeka go ciężki dzień pracy. Wszytko przez firmę transportową którą prowadzi.

Mariusz Pudzianowski to nie tylko były znakomity strongman a obecnie zawodnik MMA. Znany jest obecnie jako biznesmen inwestujący w różne branże. Niedawno internet zawrzał po filmach i artykułach związanych z jego inwestycją w obiekt hotelowy. Obecnie Pudzian skarży się na ciężkie dni w jego firmie transportowej mieszczącej się w Białej Rawskiej.

Tiry należące do Pudziana są ozdobione jego podobizną i nie sposób ich pomylić z innymi. Ostatnio coraz częściej auta Pudziana stają się obiektem ataków. Pocięte plandeki naczep wymagają częstych napraw na co narzeka zawodnik MMA.

Dziś dzień serwisowy i klejenie łat na plandekach. Wrrrrr, ku…a łapy bym przetrącił jednemu i drugiemu – napisał na Instagramie Mariusz Pudzianowski.

Sam Pudzianowski sugeruje, że ataki mogą być związane z jego wypowiedziami na tematy polityczne i społeczne. Nie mniej takie przypadki dotyczą wszystkich firm transportowych w Europie i związane są na ogół z próbami kradzieży. Złodzieje przed kradzieżą przez wycięte otwory sprawdzają zawartość naczepy.