CiekawostkiZwierzęta

Zarobił miliony i stworzył raj dla 735 psów [GALERIA]

Rakesh Shukla odniósł sukces jako programista. Swoje zarobki postanowił „zainwestować” w farmę gdzie opiekuję się 735 porzuconymi psami.

Rajesh Shukla jest wziętym programistą. Prowadzi własną firmę zajmującą się tworzeniem zaawansowanych rozwiązań informatycznych. Swój majątek oraz czas postanowił podzielić między swoją firmę a psy.

Shukla kupił farmę na której przyjmuje bezpańskie i porzucone psy. Jego działalność jest znana w całych Indiach i daje przykład miłości dla zwierząt i oddania.

Jestem ostatnim ratunkiem dla tych psów, które nie są już ładne i nikt nie chce ich głaskać i przytulać. Wiele z nich jest chorych, nie mają nikogo poza mną.– powiedział 45-letni pan Shukla.

Shukla sprawiedliwie podzielił swój czas. Na pracę i firmę przeznacza cztery dni w tygodniu. Pozostałe trzy dni poświęca dla psów.

Azyl dla psów prowadzi wraz z żoną. Zatrudnia także kilku pracowników oraz weterynarzy. Codziennie dla swoich podopiecznych kupuje prawie pół tony jedzenia. Pieski (poza tymi które wymagają specjalnego żywienia weterynaryjnego) mają stabilny jadłospis. Poza smakołykami przygotowuje się dla nich 200 kilogramów kurczaków i 200 kilogramów ryżu.

Działalność „psiego raju” zaczęła się przypadkowo. W 2009 roku Shakla dostał młodego glodena.

Kiedy weszliśmy do domu, pobiegła i ukryła się w kącie. Położyłem się na podłodze i ją zawołałem, widziałem że się boi, w oczach miała wymalowaną niewinność i zaufanie. To był właśnie moment, w którym wszystko się zmieniło, to uczucie było tak silne, że aż mrowiły mnie włosy, a na twarzy czułem ciepłą poświatę. Nie musiałem już nigdy więcej zadawać sobie pytania – po co tu jestem? – opowiada.

Tak zaczęła się psia miłość informatyka. Teraz przyznaje, że znalazł szczęście jakiego nie dawały mu pieniądze i luksus.

Wcześniej pracowałem w Delhi, w Stanach Zjednoczonych, następnie założyłem własną firmę w Bangalore. Kupowałem duże samochody i drogie zegarki, prowadziłem luksusowe życie. Wielokrotnie podróżowałem, zwiedziłem świat, ale nie czułem się wtedy szczęśliwy – opowiada Shukla .

Dzienny koszt prowadzenia farmy wynosi od 45. 000 do 50 000 rupii (ok 2500-2800 zł), Shukla zapewnia 93% funduszy. W minionym roku, pojawiły się problemy z działaczami na rzecz zwierząt. Były również skargi, że wywołuje niepokój społeczny, trzymając tak wiele psów w jednym miejscu. Pojawiły się nawet żądania, aby zamknął gospodarstwo. Jednak pan Shukla się tym nie zraża. Twierdzi, że zawarł pakt ze swoimi psami “rozstaniemy się tylko wtedy, gdy jedno z nas pożegna się z tym światem.”

Na podstawie: BBC/PP

fot. twitter.com

Facebook Comments