Rodzice masowo wypisują dzieci z religii. Spadek nawet o 25 procent!
Rodzice w całym kraju wypisują masowo dzieci z lekcji religii. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy spadek ilości uczniów na lekcjach religii szacuje się na od 20 do 25 procent.
Lawinowy spadek zanotowano od początku listopada. Wiąże się to z nasileniem akcji tak zwanego „Strajku Kobiet”. Nie bez znaczenia się także publikacje medialne dotyczące ujawniania kolejnych przypadków pedofilii w kościele katolickim.
Także postawa samych księży i katechetów ma znaczenie. Są księża i katecheci którzy potrafili zmierzyć się z problem i stosowanie zareagować na ostanie zdarzenia.
U nas jest ksiądz który nie nadaje się do pracy z dziećmi. Dla niego czas stoi w miejscu a pytania jakie mają dzieci na temat obecnej sytuacji omija – mówi pani Daria, matka 12-latka z jednej z bydgoskich szkół.
Sami księża niechętnie komentują odpływ uczniów z lekcji religii w szkołach. Są jednak pozytywne przykłady.
Chcielibyśmy mieć więcej dzieci i młodzieży na lekcji religii – przyznaje ks. Kamil Falkowski, duszpasterz młodzieży i katecheta w Szkole Podstawowej nr 330 w Warszawie. Jednocześnie każdy ma wolność wyboru, nikogo nie zmuszamy do uczestnictwa w zajęciach. Szanujemy wybór rodziców niepełnoletnich uczniów, którzy nie podają powodów swojej decyzji. Trudno oceniać, jakie są przyczyny wypisywania się z religii. Z rozmów z uczniami wynika, że nieraz wygrywa pokusa dłuższego spania czy wcześniejszego wyjścia ze szkoły, gdyż lekcje ustawiane są często na pierwszych i ostatnich godzinach. Pojawia się też pokusa, żeby nie mieć kolejnego obowiązku i zrezygnować z nauki, skoro jest taka możliwość – mówi katecheta dla portalu haloursynow.pl.
Rzecznik Archidiecezji Warszawskiej tak komentuje przyczyny zaistniałej sytuacji.
Wpływa na to kilka czynników. Po pierwsze reforma edukacji, w wyniku której pogorszyły się warunki lokalowe. Jest mniej sal do prowadzenia zajęć, często organizowanych poza planem lekcji. Nie bez znaczenia jest również laicyzacja społeczeństwa. Uczestnictwo dzieci w lekcjach religii jest odzwierciedleniem stosunku rodziców do wiary. Każda rezygnacja to powód dla katechetów do zastanowienia się nad swoją pracą, nad sposobem komunikowania się z uczniami. Archidiecezja robi wszystko, aby podnieść poziom nauczania – wyjaśnia ks. Przemysław Śliwiński.
Jednym z postulatów jakie mają rozwiązać sytuację jest wyprowadzenie lekcji religii ze szkół. To jednak jest uwarunkowane konkordatem ze Stolicą Apostolską. Poza tym księża niechętnie zrezygnowali by z etatów szkolnych zapewniających dodatkowy dochód.
Obecnie uczęszczających na lekcje religii jest w niektórych szkołach, zwłaszcza średnich, zaledwie 20 procent uczniów.
Na podstawie: halourstnow.pl/pp
Powody?
1- Rozjazd między teorią a praktyką w KRK.
2- Powszechna niemoralność kleru.
3 – Pomieszanie sacrum z profanum, czyli lekcje religii w szkołach.
4 – Katastrofalny poziom mentalny katechetów.
5- Konsumpcyjny model społeczeństwa.