CiekawostkiPolskaPrawo

Sędzia – morderca od lat unika sprawiedliwości. Nadzwyczajna kasa chroni swojego człowieka?

W 1996 roku doszło do szokującego morderstwa 10-letniego chłopca. Sprawcą okazał się sędzia Sądu Rejonowego w Koninie. Jak się okazuje były sędzia skutecznie unika wypłaty zadośćuczynienia rodzinie zamordowanego chłopca.

Do zbrodni doszło 22 stycznia 1996 roku. Sędzia Sądu Rejonowego w Koninie brutalnie zamordował 10-letnie chłopca.

Dzięki naciskom medialnym i społecznym zabójca otrzymał wyrok 25 lat więzienia, który odbył.

Poza wyrokiem więzienia sąd nałożył na sprawcę 100 tys. złotych zadośćuczynienia. Z biegiem lat kwota ta urosła do prawie pół miliona złotych.

Aby nie zapłacić odszkodowania rodzinie zabitego, były sędzia zrzekł się emerytury i sprzedał cały swój majątek. Oficjalnie nie ma żadnych dochodów ani majątku.

Sądy są bezsilne w egzekwowaniu długu.

Osoby z długiem alimentacyjnym trafiają za kraty po kilku miesiącach. Były sędzia od lat chodzi bezkarny mimo 400 tys. długu wynikającego z popełnionej zbrodni. Budzi to oczywiste pytania o zadziwiającą bezsilność sędziów wobec swojego byłego kolegi.

Źródło: tvp w stanie likwidacji/pp

fot. ilust. GD

Facebook Comments