Strajki pedofilii i morderców, domagają się lepszego traktowania
Słynny ośrodek w Gostyninie gości w swoich murach najgroźniejszych przestępców po odbyciu przez nich wyroku. Kierowani są tu przestępcy których wieloletnia odsiadka mogła nie oduczyć zachowań dyssocjacyjnych.
Strajk głodowy jaki rozpoczął się na początku lutego w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie nie był pierwszy. Do protestów umieszczonych tam przestępców kierowanych na bezterminową izolacje dochodziło już w czerwcu ubiegłego roku.
Postulaty osadzonych są wciąż te same. Skarżą się oni na warunki panujące w ośrodku. Uznają je za gorsze niż te które mieli w więzieniach i w których żyli często przez 25 lat przez skierowaniem do Gostynina.
Poza postulatem oczywistym, czyli skargą na bezterminową izolacje po odbyciu kary wymierzonej przez sąd, są też postulaty bytowe.
Osadzeni skarżą się na pozorną pracę resocjalizacyjną, zatłoczone pokoje – cele, brak możliwości posiadania własnych produktów żywnościowych i inne.
Postulaty są bardzo różne – od szerokich, generalnych dotyczących izolacji, po drobne, typu posiadanie lodówki i możliwości przechowywania własnych produktów spożywczych na oddziałach mieszkalnych – mówi Ewa Dawidziuk z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.
Rzecznik Praw Obywatelskich monitoruje sytuację w ośrodku w Gostyninie. Protestujący domagają się uczestnictwa w rozmowach przedstawicieli Ministra Zdrowia i Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. Po poprzednim proteście w czerwcu 2020 roku doszło do porozumienia z dyrekcją, jednak jego warunki nie zostały dotrzymane.
Źródło: rdc/pp
Fot. arch.PP