Strażnik więzienny trafił do celi na 5 lat! Historia jak z harlequina
Strażnik więzienny z Aresztu Śledczego w Olsztynie został skazany na 5 lat. Jego historia to romans który wymknął się spod kontroli.
36-letni Łukasz R. był funkcjonariuszem Służby Więziennej. Swoje obowiązki pełnił w Areszcie Śledczym w Olsztynie. Według przełożonych i kolegów funkcjonariusza prawidłowo wypełniał swoje obowiązki. Regularnie awansował i podnosił swoje kwalifikacje.
Wszystko było dobrze i na miejscu aż strażnik nawiązał osobistą relację z osadzonym Robertem H. Mężczyzna czekający na wyrok za przemyt papierosów zaproponował strażnikowi pomoc oferując mu zatrudnienie w firmie taksówkowej.
W zamian za to Łukasz R. dostarczał aresztantowi dodatkowe paczki i przekazywał mu poufne informacje.
Łukasz R. dzięki nowemu koledze zaczął wchodzić w środowisko pseudokibiców i nielegalnych interesów. Łukasz R. skutecznie łączył pracę strażnika więziennego z nowym przestępczym hobby jednak pojawiła się kobieta…
Gdy osadzony Robert H. Wyszedł na przepustkę szybko wyszło na jaw, że jego nowy kolega Łukasz R. zaprzyjaźnił się także z jego partnerką. Przyjaźń przestępców szybko się zakończyła a Łukasz R. zaczął bać się zemsty osadzonego.
Kolejny jego krok był jeszcze groszy niż dotychczasowe. Strażnik zaproponował innemu osadzonemu zabicie Roberta H. To już dotarło do odpowiednich organów.
Prokuratura postawiła byłemu strażnikowi trzy zarzuty: nakłanianie do zabójstwa, przekroczenie uprawnień oraz udzielanie nieupoważnionym osobom informacji. Oskarżony przyznał się do wszystkiego, poza podżeganiem do zabójstwa. Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał 36-letniego Łukasz R. na 5 lat więzienia.
Na podstawie: O2
