Szczyt trzeciej fali na poziomie 20 tys. zachorowań dziennie? Eksperci mówią o 50 tys.!
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia nie pozostawia złudzeń. Szczyt trzeciej falki szacuje się na 18 – 20 tys. zachorowań dziennie. Eksperci są mniej „optymistyczni”, mówią o 50 tysiącach!
Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia określił, że jeszcze w tym tygodniu liczba nowych zachorowań na koronawirusa może osiągnąć 20 tysięcy. Średnia dzienna ma się utrzymywać w okolicach 15 tys.
Rzecznik stwierdził także, że powoli wyhamowuje dynamika wzrostu zachorowań. Odniósł się także do zbliżających się świąt Wielkiejnocy zapowiadając, że powinniśmy spędzić je w gronie najbliższych.
Andrusiewicz zapytany przez dziennikarzy, czy jednostkowe wyniki mogą dojść w takim razie do 20 tys. zachorowań, Andrusiewicz potwierdził. – Mogą dojść do 18-20 tys. zachorowań.
Na pytanie, jak w tym roku będzie wyglądała Wielkanoc, Andrusiewicz stwierdził:
Na pewno będą to jeszcze święta, które powinniśmy spędzić jedynie w gronie najbliższych osób. Jeżeli chcemy, żeby późna wiosna i wczesne lato były okresem, kiedy obostrzeń będzie coraz mniej, kiedy koronawirusa będzie coraz mniej, to te święta będziemy musieli spędzić jeszcze tak jak wcześniejsze święta Wielkiejnocy i ostatnie święta Bożego Narodzenia.
Ministerstwo Zdrowia wydało w sobotę komunikat w sprawie szczepień przeciw COVID-19 preparatami od AstraZeneki, Pfizear/BionTechu i od Moderny. Szczepienia przeciw COVID-19 szczepionką AstryZeneki mają być realizowane w schemacie dwudawkowym przy zachowaniu odstępu między dawkami w granicach 12 tygodni, ale nie dłużej niż 84 dni. Szczepionki mRNA od Pfizera i Moderny mają zaś być stosowane w schemacie dwudawkowym przy zachowaniu odstępu między dawkami w granicach 6 tygodni, ale nie dłużej niż 42 dni.
Kolejny lockdown na poziomie województwa (pomorskie) nie wróży jednak nic dobrego. Analizując przebieg trzeciej fali w krajach sąsiadujących z Polską, eksperci wyliczają, że liczba dziennych zachorowań w szczycie trzeciej fali może dojść do 50 tys. Oznaczać to będzie totalny paraliż służby zdrowia podobny do tego jaki panuje teraz na Słowacji i w Czechach.
Na podstawie: MZ/Radio Puls /PP
Fot. ilustracyjne pixabay