Twardy brexit coraz bliżej. Wojna Londynu z Brukselą nie tylko gospodarcza?!
Brytyjska marynarka wojenna otrzymała rozkaz wypłynięcia na patrole bojowe. Wiąże się to z perspektywą tak zwanego „twardego brexitu” czyli wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej bez porozumienia stron.
Marynarka Królewska wysyła okręty bojowe na pełne morze. Ma to być ostrzeżenie dla Brukseli w związku z impasem rozmów na temat umów brexitowych.
Cztery uzbrojone okręty patrolowe mają zając pozycje bojowe 1 stycznia. Ich działania ma wspierać też lotnictwo. Jak podaje Sky News ma to być manifestacja siły i ostanie ostrzeżenie dla Brukseli.
Cztery przygotowane do misji okręty są jednostkami pełnomorskimi 80 metrowej długości. Ich misją będzie patrolowanie łowisk należących do Wielkiej Brytanii i nie dopuszczenie statków rybackich Unii Europejskiej do połowów.
Działania brytyjskiego rządu są spowodowane impasem rozmów brexitowych. Rybołówstwo które jest ważnym składnikiem brytyjskiego PKB jest jednym z głównych obszarów sporu UK i EU. Sprawa dotyczy ogromnego obszaru. Strefa ekonomiczna wód Wielkiej Brytanii sięga miejscami 320 kilometrów od jej wybrzeży.
Rozumiemy, że Wielka Brytania aspiruje do tego, by kontrolować swoje wody. Z drugiej strony Wielka Brytania musi zrozumieć uzasadnione oczekiwania unijnych flot rybackich zbudowane na dziesięcioleciach, a niekiedy i stuleciach dostępu do nich – powiedziała Ursula von der Leyen.
Premier Boris Johnson powiedział, że jest bardzo prawdopodobne, iż rozmowy w sprawie umowy handlowej z UE zakończą się niepowodzeniem, a Wielka Brytania wyjdzie z okresu przejściowego bez porozumienia.
Oznaczać to będzie zamknięcie wód Wielkiej Brytanii dla ekonomicznych działań innych krajów. Marynarka wojenna ma strzec stref ekonomicznych Wielkiej Brytanii w razie konieczności ma prawo użyć siły i zatrzymywać obce statki.
Na podstawie: Sky/pp