Udało się z paszportami unia idzie o krok dalej. Elektroniczny portfel dla każdego
Po udanym eksperymencie wprowadzenia tzw. paszportów covidowych Komisja Europejska idzie o krok dalej. Chcą europejskiego portfela elektronicznego który gromadziłby informacje o obywatelach UE.
Centralistyczne zapędy Unii Europejskiej nie ustają. Po udanym i prawie bezbolesnym przeforsowaniu koncepcji tak zwanego paszportu covidowego, urzędnicy UE chcą dać wszystkim portfele elektroniczne. Ma to być ogólnoeuropejskie narzędzie gromadzące dane o obywatelach UE Elektroniczny portfel miałby służyć identyfikacji obywateli we wszystkich krajach UE.
W elektronicznym portfelu mającym formę aplikacji lub karty będą zawarte wszystkie dane o jego posiadaczu takie jak: świadectwa, dyplomy, uprawnienia, dane osobowe i zdrowotne.
Projekt jest przedstawiany jako ułatwienie dla obywateli. Urzędnicy niechętnie przyznają, że byłby to także narzędzie ogólnoeuropejskiej inwigilacji z opcją segregacji jak miało to miejsce w wypadku paszportów covidowych.
Europejska tożsamość cyfrowa pozwoli nam wykonywać te same czynności w każdym państwie członkowskim, bez dodatkowych kosztów i przeszkód. Może to być wynajem mieszkania lub otwarcie rachunku bankowego poza naszym krajem pochodzenia. Można tego będzie dokonywać w sposób bezpieczny i przejrzysty. Będziemy więc mogli zdecydować o tym, ile informacji na swój temat chcemy przekazać, komu i w jakim celu. Jest to niepowtarzalna okazja, by jeszcze bardziej doświadczyć życia w Europie i bycia Europejczykami – mówiła niedawno Margrethe Vestager, wiceszefowa KE.
Wspaniałe rozwiązanie portfela elektronicznego według urzędników KE nie ma wad. Kolejny krok do likwidacji wspólnot narodowych na rzecz „europejskości” planuje się wprowadzić jeszcze w tym roku. Udane przeforsowanie paszportów covidowych jest sygnałem, że obywatele UE są podatni na wszelkie „ułatwienia” odbierające im wolność i prawo do anonimowości.
Źródło: KE/PP
fot. ilust.