WŁADYMIR KLICZKO wraca na ring. Wiadomo za ile
W świecie boksu panuje moda na „walki emerytów”. Wobec braku nowych osobowości oraz rosnącej popularności sportów związanych z MMA promotorzy sięgają po kolejne gwiazdy z czasów świetności boksu zawodowego.
Władymir Kliczko zasugerował w mediach społecznościowych możliwość „pójścia śladami Tysona”. Oznaczałoby to jego powrót na ring bardziej w walkach pokazowych niż czysto sportowych.
Już w 2020 roku spekulowało się głośno o jego powrocie. Były mistrz wagi ciężkiej utrzymuje znakomitą formę czym często chwali się w mediach społecznościowych.
Władimir Kliczko wspomina o powrocie w 2021 roku, cztery lata po przejściu na emeryturę – donosi serwis dailystar.co.uk.
Przypomnijmy, że modę na „walki emerytów” rozpoczęli Mike Tyson i Roy Jones Junior których walkę w systemie PPV oglądało ponad 1,6 milionów widzów. Ich walka zakończyła się remisem co było prawdopodobnie ustalone. Obaj zawodnicy nie zrobili sobie krzywdy a walka miała charakter pokazowy.
Sam Kliczko pytany o powrót odpowiada, że ma „wszystkie opcje otwarte”. Przy okazji przypomina przykład George`a Foremana który nie tylko wrócił na ring z emerytury ale odnosił dalsze spektakularne sukcesy zostając mistrzem świata w wieku 45 lat. Dziś w dobie braku zawodników wybitnych w wadze ciężkiej, taki powrót miałby duże szanse powodzenia.
Podobno już zaoferowano za walkę 60 milionów funtów dla Kliczki. Ten jednak ma znacznie wyższe aspiracje.
To nie jest oferta, która zmieni jego zdanie, może zacznie o niej myśleć za 100 milionów dolarów. Nigdy nie mów nigdy – i to się nie zmieniło w jego statusie emerytowanego boksera – powiedział były mistrz świta.
Władimir Kliczko swoją ostatnią walkę stoczył w kwietniu 2017 roku, kiedy przez nokaut przegrał z Anthonym Joshuą. Na zawodowych ringach stoczył 69 walk. Wygrał 64 z nich, z czego 53 przez nokaut. Pięciokrotnie uznał wyższość rywali.
Na podstawie: IG/FB/dailystar.co.uk/PP
Fot. FB/arch.
