AktualnościPolityka

Ukraina: wojna wisi w powietrzu. Obie strony oskarżają się o prowokacje

Wojska Rosji koncentrują się na ukraińskiej granicy. Ukraińcy planują odbicie Donbasu. Prowokacje i oskarżenia to preludium nieuniknionej wojny.

Rosyjskie wojska koncentrują się na granicach Ukrainy. Amerykanie monitorujący sytuację alarmują, że atak rosyjski może oznaczać okupację całej Ukrainy. Dzięki dobiegającej końca budowie Nord Strem 2 Ukraina traci ostanie atuty wobec zachodu jako ważne państwo przesyłowe ropy i gazy.

Atmosferę nadchodzącego starcia podgrzewają też sami separatyści z Donbasu. Mimo braku realnych działań ofensywnych informują oni, że dziesięciokrotnie wzrosła liczba incydentów zbrojnych na granicy zbuntowanej prowincji.

„Ukraina ma takie możliwości fizyczne, także techniczne. Ukraina ma do tego wszystko przygotowane. Czy zostanie wydany ten decydujący rozkaz, który będzie katastrofalny dla całej Ukrainy, zobaczymy” – powiedział na antenie stacji telewizyjnej „Rossija 24” Denis Puszylin z Donieckiej Republiki Ludowej.

Kwestia uregulowania sytuacji w Donbasie jest omawiana w szczególności podczas spotkań w Mińsku grupy kontaktowej, która od września 2014 roku przyjęła już trzy dokumenty regulujące kroki w celu deeskalacji konfliktu. Jednak nawet po porozumieniu o zawieszeniu broni między stronami konfliktu nadal dochodzi do wymiany ognia.
Wkroczenie wojsk rosyjskich w celu ratowania uciśnionych przez Ukraińców buntowników z Donbasu stała się kwestią czasu.

Jednocześnie źródła amerykańskie podkreślają wzrost aktywności Rosji w rejonie Arktyki.

Oczywiście dokładnie monitorujemy sytuację. Żadna ze stron nie chciałaby widzieć militaryzacji Arktyki. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że Arktyka jest krytycznie ważnym obszarem, który ma kluczowe znaczenie dla naszych interesów obronnych – powiedział John Kirby rzecznik Pentagonu podczas briefingu w odpowiedzi na pytanie, czy Pentagon jest zaniepokojony „aktywnością” rosyjskich żołnierzy w Arktyce.

Niedawno w tym regionie doszło do próbnych wynurzeń rosyjskich okrętów podwodnych. Głowice nuklearne wystrzelone z regiony Arktyki mogą poważnie zagrażać USA. Aktywność w tym regionie ma zneutralizować chęci USA do ewentualnej interwencji zbrojnej na Ukrainie.

II wojna o Donbas? Koncentracja rosyjskich wojsk na granicy z Ukrainą

 

Źródło: CBS/ROSIJJA24/PP
Fot. arch.PP

 

Facebook Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *