Kultura

Współczesna rzeźba – biznes przyszłości

Małgorzata Radomska od 25 lat prowadzi Pinakotekę Design – unikatowe miejsce na mapie Trójmiasta, w którym spotykają się drogi artystów, kolekcjonerów i inwestorów. Po latach obcowania ze sztuką, jako doradca w budowaniu kolekcji sztuki oraz jej doboru i ekspozycji we wnętrzach, Małgorzata Radomska postanowiła zająć się także własną pracą twórczą.

Sztuka jako lukratywna inwestycja

W ostatnich dziesięcioleciach odnotowuje się znaczny wzrost zainteresowania sztuką nie tylko ze względu na jej charakter dekoracyjny, ale także potencjał inwestycyjny. Według raportu firmy Persistence Market Research z 2016 roku światowy rynek dzieł sztuki wyceniono na 8 mld 640 mln USD w 2016 r. W roku 2025 ma osiągnąć poziom 24632 mln USD. Według prognoz europejski rynek sztuki odnotowuje stały wzrost stóp zwrotu rok do roku w całym okresie prognozy o 10,6 proc.

Eksperci uważają, że wzrosty cen na rynku sztuki współczesnej będą się utrzymywać także w Polsce. Szacunki dotyczą nie tylko malarstwa, ale także rzeźby. Rynek rzeźby zaczyna podążać głównymi trendami obserwowanymi na rynku sztuki, a co za tym idzie – wyraźnie zwiększa się sprzedaż wyrobów rzeźbiarskich.

Rzeźba wraca do łask

Jeszcze do niedawna rzeźba była w Polsce niedocenianą dziedziną sztuki. Od kilku lat jednak społeczeństwo zaczęło się na nią otwierać. Rzeźby stają się dziś obiektem pożądania osób prywatnych i deweloperów, jak również inwestorów, widzących w oryginalnych pracach pewną lokatę kapitału. Dzieła uznanych współczesnych rzeźbiarzy coraz częściej wystawiane na tych samych aukcjach, co malarstwo i osiągają na zawrotne ceny.

Czynników wpływających na wzrost zainteresowania rzeźbą jest wiele. Ta forma sztuki daje więcej możliwości aranżacyjnych niż malarstwo ze względu na swoją przestrzenność. Ponadto wkomponowanie rzeźby np. w mieszkaniu jest łatwiejsze, ponieważ nie wymaga zmiany aranżacji wnętrza. Podczas gdy prace rzeźbiarskie mogą być eksponowane na własnym cokole, podłodze czy regale, dodanie obrazu do przestrzeni nierzadko wiąże się ze zmianą układu dekoracji ścian.

Nowa jakość sztuki porcelanowej. Delikatne detale jak i monumentalne formy

Na polskim rynku rzeźb niestety nadal jest niewiele, a dominują te tradycyjne – ciężkie odlewy z brązu, które są problematyczne nie tylko ze względu na transport, ale także ich aranżację. Prace Małgorzaty oferują coś zupełnie nowego – lekkość i subtelność porcelany. Każde dzieło jest niepowtarzalnym, pojedynczym egzemplarzem.

Rzeźby trójmiejskiej twórczyni wyróżniają się swoim organicznym charakterem, będąc silnie inspirowane naturą. To nie tylko rzeźby – to historie, które za każdym razem opowiadają nową narrację, w zależności od osoby, która na nie patrzy i przestrzeni, w której się znajdują.

Mimo kruchości materii, z jaką pracuje, Małgorzata Radomska nie stroni od dużych form i monumentalnych płaskorzeźb. Jej największa do tej pory praca, która trafiła do domu prywatnego kolekcjonera, mierzy dwa metry.

„W zeszłym roku udało mi się zrobić największą dotychczas pracę, dwumetrową rzeźbę, która stoi u kolekcjonerów w domu. To było bardzo nobilitujące, gdy kupiec zaprosił mnie do swojego wnętrza i poprosił o uwagi w kwestii ekspozycji pracy. Dla mnie to podwójny zaszczyt, ale i podwójna odpowiedzialność, gdy klienci chcą oprzeć się na moim doświadczeniu dotyczącym ekspozycji sztuki, a w dodatku chodzi o moją sztukę” – wskazuje Małgorzata Radomska.

Dzieła gdańskiej artystki nie tylko zdobią wnętrza, ale je definiują, tworząc z nimi integralną całość. Obecnie rzeźbiarka pracuje nad dużym projektem dla klienta w Barcelonie. Jego architekt zamówił płaskorzeźbę na całą ścianę.

„Piękne jest to, że samo wykorzystanie rzeźby w przestrzeni to działanie kreatywne, można z tego zrobić sztukę. Zamiast tapet, fototapet czy obrazów można wykorzystać ogromną płaskorzeźbę, indywidualną, dostosowaną do danego wnętrza. To jest też wielkie wyzwanie, to mnie nakręca do działania, do przełamywania barier swoich i materii” – dodaje rzeźbiarka.

Prace doceniane na ogólnopolskich konkursach

Prace Małgorzaty Radomskiej są doceniane przez znawców. W ubiegłym roku stworzona przez nią rzeźba pt. „Wewnętrzne zdarzenie” została wyróżniona podczas warszawskiego konkursu „Anioły Rzemiosła”, organizowanego przez uznaną polską projektantkę Izabelę Łapińską. Dzieła rzeźbiarki cieszą się też uznaniem prywatnych miłośników sztuki oraz deweloperów tworzących nowoczesne przestrzenie. Jej unikalne podejście do porcelany przyciąga uwagę klientów poszukujących niezwykłych, indywidualnych kreacji.

„Moje rzeźby widzę zarówno w nowoczesnych wnętrzach, jak i w przestrzeniach klasycznych. W zależności od aranżacji i dobranej kolorystyki lekkość i często biel moich rzeźb będzie stanowić ciekawy kontrast, przełamanie, którego szukamy, gdy aranżujemy wnętrze. Dlatego może rzeźby widzę zarówno w domach, jak i np. w nowoczesnych przestrzeniach biurowych. Coraz więcej osób prywatnych i deweloperów otwiera się na rzeźby, szuka interesujących rzeźbiarzy czy ceramików. To dobry czas dla rzeźby, ponieważ wreszcie zaczęła być ona doceniana” – podsumowuje Małgorzata Radomska.

Walory artystyczne porcelanowych rzeźb trójmiejskiej twórczyni oraz ich potencjał jako elementów uzupełniających aranżacje dostrzegają także kuratorzy sztuki. Kustoszka Nowego Muzeum Sztuki w Gdańsku Mariola Balińska podkreśla, że prace Małgorzaty Radomskiej doskonale wpisują się w aktualne trendy wnętrzarskie.

„Współczesne trendy projektowania wnętrz ukazują, w jaki sposób sztuka może stać się integralnym elementem przestrzeni architektonicznej i może powstawać z pobudek dedykowanych danemu miejscu. Bliskość morza oddziałuje na wyobraźnię twórczyń i twórców, dlatego tak wielu z nich sięga w swojej sztuce po motywy zaczerpnięte z ich lokalnego środowiska, którym mogą się inspirować. Ceramiczne obiekty Małgorzaty Radomskiej budzą skojarzenia z podwodnym krajobrazem, z konstruktem raf, które z jednej strony wydawać się mogą trwałe i zarazem delikatne i kruche. Tendencja w projektowaniu wnętrz skupia się na harmonii, która powiązana jest z relacją i odczuwaniem powiązań człowieka z naturą. Obiekty te mogą wnieść w przestrzeni prywatnej wartość kontemplacyjną i relaksująca, osoby kochające obcować ze sztuką odnajdą w tych realizacjach walor artystyczny, a ich prywatne przestrzenie będą oddawać charakter i zainteresowania ich właścicieli” – wskazuje Mariola Balińska.

Małgorzata Radomska całe życie pracowała na swoje artystyczne doświadczenie. W swojej karierze zorganizowała dziesiątki wystaw i wykonała setki opraw znamienitych dzieł, w tym prac, które wyszły spod pędzli tak wielkich nazwisk jak Alfred Lenica, Mela Muter, Jan Matejko, Jerzy Duda-Gracz czy Witkacy. W ramach kolaboracji z cenionym trójmiejskim deweloperem współtworzy prestiżowe projekty urbanistyczno-architektoniczne, w jej portfolio znalazła się też m.in. realizacja dla Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Po latach zanurzenia w świecie sztuki, wydobywania i podkreślania dzieł za pomocą indywidualnie dobranych ram, zdecydowała się na własną ekspresję w postaci porcelanowych rzeźb.

Źródło informacji: Olivemedia

fot. tamże

 

 

Facebook Comments