Słynny youtuber zastrzelony na oczach widzów
Do tragedii doszło w czasie gdy youtuber chciał upozorować napad na sklep. Nagranie internetowe przerwała tragedia. Śmiertelne strzały zakończyły obiecującą karierę.
Timothy Wilks postanowił nagrać internetowy „prank”. Żart miał polegać na pozorowanym napadzie na sklep. Niestety Youtuber nie przygotował się do nagrania. Nikt nie został uprzedzony o zamiarach youtubera.
Internetowy żart miał polegać na pozorowanym napadzie. Podczas nagrania Timothy zbliżał się do sklepu uzbrojony w nóż rzeźnicki.
Jednym ze świadków pozorowanego napadu był 23-latek posiadający legalnie broń. Widząc napad użył on broni i zastrzelił youtubera. Jak informuje lokalna policja 23-latek uznał youtubera za niebezpieczeństwo dla klientów centrum handlowego.
Tak zakończyła się kariera youtubera znanego jako „Tommy G McGee”. Desperacka walka o wyświetlenia, lajki i subskrypcje powoduje niebezpieczniej sytuacje które często kończą się nieodwracalnymi konsekwencjami.
Na podstawie: TY/PP
fot. YT