Zakaz wigilii klasowych? Nie chcą tradycji katolickiej w szkołach
W wielu szkołach pojawiły się odgórne decyzje o zakazie urządzania wigilii klasowych. Ma to być spowodowane interwencjami rodziców protestujących przeciwko katolickiej tradycji w szkołach.

„Gazeta Wyborcza” zajęła się sprawa tak zwanych wigilii klasowych. Jest to tradycyjne spotkanie uczniów połączone z wymianą prezentów, życzeniami oraz drobnym posiłkiem. W wielu szkołach kultywuje się także tradycję dzielenia się opłatkiem.
Te zwyczaje związane z tradycją katolicką mają być solą w oku grupy rodziców i części dyrektorów szkół . GW wyborcza powołuje się tu na niechęć części Polaków do Kościoła i cytuje dyrektora jednej ze szkół.
Staramy się nie już nie nazywać przedświątecznych spotkań wigilią klasową. Dla uczniów to bez różnicy, ale rodzice, którzy nie posyłają dzieci na religię, nie życzą sobie katolickiej nomenklatury. Proszą, by nie było opłatków. Zawsze wtedy staram się tłumaczyć, że to bez znaczenia, czy ktoś jest wierzący, czy nie – w Polsce święta się celebruje. Przemycany jest przecież hollywoodzki Mikołaj – mówi dyrektor Szkoły Podstawowej nr 61, Jacek Wildbret-Tuszyński.
W części szkół wydano nieformalne polecenia by tzw. wigilie klasowe przekształcić w spotkanie towarzyskie skupione na prezentach bez odniesień do tradycji katolickiej.
Źródło: GW
fot. ilust.