„Zero tolerancji”, za brak maseczki mandaty zamiast pouczeń! Już 20 tys. ukaranych!
Policja zgodnie z zapowiedziami nasila kontrole przestrzegania nakazu noszenia maseczek. Tym razem podstawową karą jest mandat. Koniec pouczeń i zwracania uwagi!
Od dziś w całym kraju trwają masowe kontrole przestrzegania nakazu noszenia maseczek. Tym razem zgodnie z sugestiami ministra zdrowia zamiast pouczeń sypią się mandaty. Jest już ich ponad 20 tys.!
Od soboty w całym kraju obowiązuje zakrywanie ust i nosa w przestrzeni publicznej, np. w sklepie, autobusie, ale także na ulicy. Za nieprzestrzeganie tego obowiązku może grozić mandat do 500 zł. Osoba, która np. z przyczyn zdrowotnych nie może nosić maseczki, będzie musiała na wezwanie funkcjonariusza okazać zaświadczenie lekarskie – powiedział rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka.
Szef resortu zdrowia Adam Niedzielski oraz komendant główny policji Jarosław Szymczyk już we wtorek ogłosili politykę „zero tolerancji”. Ma ona odwrócić dotychczasowe proporcje mandatów do pouczeń. Podstawową sankcją za brak maseczki ma być mandat.
Podrobienie, jak i posłużenie się fałszywym zaświadczeniem będzie rodziło dla takiej osoby skutki prawne związane z przestępstwem poświadczenia nieprawdy określonym w art. 270 kk i takiej osobie może grozić kara pozbawienia wolności nawet do lat 5 – ostrzegł rzecznik KGP.
Zgodnie z kodeksem wykroczeń funkcjonariusz może nałożyć na taką osobę mandat w wysokości do 500 złotych.
Na podstawie: KGP/MZ