Zmarł Larry King, ikona telewizji przełomu wieków
Larry King znany głównie z pracy w CNN zmarł w wieku 87 lat. Był on symbolem i twórcą nowoczesnego dziennikarstwa. Na wywiady do niego przychodzili wszyscy, od Billa Clintona po Władymira Putina.
Larry King zmarł po długiej chorobie. Od 3 stycznia przebywał w szpitalu z powodu Covid-19. Przeszedł liczne zawały, miał problemy z cukrzycą oraz raka płuc.
Widzowie zapamiętaj go z oryginalnego stylu. Podwinięte rękawy, szelki były jego znakiem rozpoznawczym. Klasa i erudycja z jakimi prowadził swoje programy w CNN gdzie pracował ćwierć wieku wyróżniały go. Był on następcą gwiazd początków telewizji takich jak Walter Cronkite.
King do telewizji wprowadził dynamikę i świeżość. Styl pełen taktu i kultury ale i luzu. Gośćmi jego programów byli ludzie z pierwszych stron gazet. Politycy tacy jak Bill Clinton, Tony Blair czy Władymir Putin ale i gwiazdy jak na przykład: Frank Sinatra, Marlon Brando, Barbra Streisand, Madonna i Michael Jordan.
Larremu Kingowi nie odmawiał nikt i to on wybierał gości. Atmosfera luźnej rozmowy przeplatana trudnymi pytaniami i celną puentą przyciągała widzów na całym świecie.
Larry King a właściwie Leib Harvey Zeiger pochodził z ortodoksyjnej rodziny żydowskiej. Jego przodkowie wyemigrowali do USA z terenów obecnej Polski. W mediach pracował od 1957 roku. Początkowo w radio a od lat 80-tych w telewizji. Od 1985 roku związany był z CNN gdzie tworzył swój autorski program „Larry King Live”. W CNN pracował do 2010 roku. Pozostał dalej aktywny tworząc swoje programy w innych stacjach gdzie nadal gromadził licznych fanów.
Na podstawie: tt/CNN/USA Today
fot. ilustracyjne/arch/yt