Zmarł młody lekarz. Pracował 100 godzin tygodniowo!
Prokuratura bada przyczyny śmierci młodego lekarza. 39-latek pracownik wałbrzyskiego szpitala prawdopodobnie zmarł z przepracowania.
Wałbrzyska prokuratura bada przyczyny śmierci młodego lekarza. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną zgonu mogło być skrajne przepracowanie.
39-latek był anestezjologiem w Specjalistycznego Szpitala im. Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu. Jak wynika z ustaleń, mężczyzna pracował po 100 godzin tygodniowo. W tym czasie mimo wyczerpania i braku snu asystował przy poważnych zabiegach i operacjach ratujących życie. Okazuje się, że w szpitalu w którym są poważne braki kadrowe specjaliści pracują nawet po 400 godzin miesięcznie.
Jak ustalili śledczy, średnia ilość godzin pracy w miesiącu dla lekarzy w szpitalu wyniosła 250 godzin.
Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu wszczęła śledztwo w tej sprawie. Śledczy przyjrzą się temu, czy to taka intensywność pracy przyczyniła się do śmierci 39-latka. Sprawdzana jest także odpowiedzialność władz szpitala za taki stan rzeczy który zagrażał życiu i zdrowiu pracowników i pacjentów szpitala.
Źródło: PP
fot. ilust.
😂😂😂🤣🤣🤣🤣🤣🤣