Miało być zabawnie…17-latek zabił kobietę
Nastolatkowie bawili się nad rzeką. Wysoki klif i kłoda stały się początkiem tragedii zakończonej śmiercią 44-latki.
Nastolatkowie spędzali czas na klifie w stanie Ohio (USA). Jeden z nich 17-latek zepchnął kłodę z klifu. Nie spodziewał się, że na dole jest kobieta. Ciężka kłoda spadła na 44-latkę powodując rozległe obrażenia. Kobieta zmarła.
17-letni Jordan Buckley przyznał się do tego, że razem ze swoim rówieśnikiem Jadenem Churchheusem zepchnęli pień drzewa z urwiska znajdującego nad brzegiem rzeki. P
Ofiarą jest fotografka Victoria Schafer – śmiertelnie przygnieciona pniem drzewa.
Wiem, że żadne słowa, które mógłbym wypowiedzieć, nie mogą przywrócić waszej ukochanej żony, córki i siostry – powiedział w sądzie Buckley. Do końca mojego życia nie będzie dnia, w którym nie będę myślał o tej tragedii – dodał.
Śmierć fotografki początkowo została uznana za nieszczęśliwy wypadek. Po wstępnym dochodzeniu władze parku odkryły jednak dowody na to, że kłoda została zepchnięta lub zrzucona z urwiska. Policja ustaliła sprawców nieszczęścia. 15 października zapadnie wyrok w sprawie. Za nieumyślne spowodowanie śmierci kobiety, chłopcu grozi do 3 lat więzienia.
Na podstawie:o2