Celebryta o Polakach: nieroby, nieudacznicy i jełopy!
Były strongman, a obecnie zawodnik MMA i biznesmen-celebryta, Mariusz Pudzianowski w jednym z ostatnich wywiadów odniósł się do sytuacji gospodarczej w Polsce. Według niego, nadszedł czas nieudaczników, sierot i jełopów…
Mariusz Pudzianowski po zakończeniu kariery strongmana zajął się walkami MMA oraz własnym biznesem. Sportowiec-celebryta nie stroni także od wypowiedzi na tematy społeczne czy gospodarcze.
W rozmowie z kanałem „Biznes Misja”, Pudzianowski w ostrych słowach skrytykował współczesne postawy społeczne i zanegował istnienie kryzysu gospodarczego. Według jego słów w Polsce nastał czas nieudaczników, sierot i jełopów. Winne temu mają być „dobre czasy” jakie według Pudzianowskiego trwają w Polsce.
Złe czasy tworzyły silne jednostki, a dobre czasy tworzą słabe, nieudaczników, sieroty i jełopy – stwierdził.
W odniesieniu do domniemanego kryzysu, Pudzianowski stwierdził, że nie jest to efekt gospodarczy, a po prostu fakt, iż wielu osobom nie chce się pracować i czekają jedynie na różnego rodzaju dodatki socjalne.
Jaka bieda?! Nieróbstwo chyba idzie, a nie bieda! – stwierdził Pudzianowski.
Mariusz Pudzianowski poza karierą sportową prowadzi swój własny biznes w branży logistycznej.
Źródło: Biznes Misja
fot. arch. YT
Podpisuję się pod słowami p. Pudzianowskiego. Widzę te obrazki w swoim wiejskim środowisku. Nieroby, pijacy żyjący na garnuszku państwa. Gdy chce się zatrudnić kogoś do drobnych prac to nie ma kogo. Jeżeli już się uda to do pierwszej wypłaty i na tym koniec. Idą pod sklep i chlają . Prawdą jest że to rządzący są odpowiedzialni za ten stan rzeczy. W Opiece Społecznej dostaną pieniądze, żywność więc po co pracować. Im się należy. Ja rozumie że należy pomagać ale tym którzy faktycznie tej pomocy potrzebują ale nie pijakom i nieudacznikom, leniom.
Z całym szacunkiem dla pana Mariusza Pudzianowskiego, ale najpierw niech podziękuje Panu Bogu, że jeszcze żyje i nie ma na przykład wstrząśnienia mózgu, albo innej kontuzji lub kalectwa, bo w takich dyscyplinach sportu wcale o to nie trudno. Jak podziękuje ,to później może przyjdzie refleksja.
W Polsce nie ma warunkow do prowadzenia firmy, prawa jest za duzo i jest ono zbyt zagmatwane, a do tego samo sobie w wielu miejsach przeczy, a do tego urzedy zamiast pomoc to jeszcze gnebia i czychaja na vledy zeby firme zniszczyc. Preferuje sie obcy kapital, a krajowy jest systemowo niszczony przez polityczna mafie.
Prawo powinno byc proste, zrozumiale dla kazdego i jednoznaczne, a ponadto zeby mozna bylo normalnie prowadzic firme to powinno byc zlikwidowane 99% biurokracji.
Obecnie coraz wiecej biurokracji, tak ze nawet prawnicy maja z tym problemy a co dopiero maly przedsiebiorca, tak jest jak w polityce funkcjoinuje lewackie “czym wiecej biurokracji tym lepiej” a w rzeczywistosci jest odwrotnie.
Tych papierow jest juz tyle, ze srednia firma co ma 100 pracownikow ma co roku do utylizacji ponad tone papierow, wiekszosc papierow musi mbyc trzymane 5 lat, czyli firma musi trzymac 6 ton papierow – te z 5 lat + biezacy rok. A to tez generuje koszty – zajete pomieszczenia, pracownicy co te papiery obsluguja, regaly, segregatory, logistyka, papier.
Dlatego coraz wiecej makych firm sie zamyka i przenosi dzialalnosc do krajow w ktorych jest mniej biurokracji i w ktorych urzedy sa mniej wrogie dla biznesu.