Jeziora i rzeki na sprzedaż, dla Polaków podwyżki cen wody. Nowy plan koalicji Tuska?

Plany likwidacyjne instytucji państwowych koalicji pod wodzą Donalda Tuska nie ograniczają się do IPN czy CBA. Jak się okazuje, zagrożone są także Wody Polskie co może skutkować dramatycznym wzrostem cen wody oraz brakiem ochrony państwa dla zbiorników wodnych.

Jak wskazuje serwis money.pl, poza likwidacją CBA czy IPN w planach nowej większości sejmowej pod wodzą Donalda Tuska jest także likwidacja Wód Polskich. W wypadku takiego ruchu, ceny wody będą regulowały samorządy bez kontroli państwa i górnych progów cenowych.

Wody Polskie podlegały do tej pory Ministerstwu Infrastruktury. Powołanie tej instytucji miało na celu uregulowanie i skoordynowanie gospodarki wodnej oraz ochronę konsumentów przed nadmiernym wzrostem cen wody i ścieków.

Rząd Prawa i Sprawiedliwości wychodził z założenia, że woda to dobro powszechne, które nie powinno być drogie.

Za likwidacją Wod Polskich opowiedział się, wywodzący się z PSL, Dariusz Klimczak.

Zawsze byłem wielkim przeciwnikiem takiego typu centralizacji zaprezentowanej przez rząd PiS. Wody Polskie są molochem, który nie jest w stanie realizować postawionych przed nim zadań – komentuje poseł PSL Dariusz Klimczak, typowany na ministra infrastruktury w rządzie Donalda Tuska.

Dodatkową kwestią jest wyjęcie polskich zbiorników wodnych z ochrony prawnej zapewniającej ich niezbywalność. Pomysły polityków PO-KO na temat prywatyzacji lasów łączą się tu z możliwością sprzedaży zbiorników wodnych – kluczowego dobra kraju i jego obywateli.

Źródło: money.pl/pp

fot. ilust.