Mężczyzna umierał przed przychodnią. W tłumie gapiów lekarka i pielęgniarka
Przed jedną z przychodni w Swarzędzu zasłabł mężczyzna. Nie doczekawszy pomocy 50-latek zmarł. Według świadków w tłumie gapiów przyglądających się umierającemu była m.in. lekarka!
Do jednak z placówek medycznych w podpoznańskim Swarzędzu udawał się mężczyzna. Niestety 50-latek zasłabł kilkadziesiąt metrów od przychodni. Na miejsce wezwano ratowników medycznych.
Według przybyłej na miejsce załogi ratownictwa medycznego w tłumie gapiów jaki otaczał umierającego miał znajdować się lekarka oraz pielęgniarka. Nie udzieliły one jednak pomocy poszkodowanemu.
Pani ze sklepu wezwała pogotowie i pobiegła do przychodni, to jej powiedziano, że nikt nie przyjdzie, bo panie nie mogą stanowiska opuścić. A potem przyszły i się po prostu przyglądały. Z tego, co mi ludzie mówią, to te panie nawet nie podeszły, żeby sprawdzić cokolwiek. Stanęły i sobie patrzyły. Chyba z ciekawości, trudno mi powiedzie – relacjonowała dziennikarzom TVN24 partnerka zmarłego.
Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu zapowiedziała podjęcie kroków w tej sprawie. Poinformowana ma zostać Wielkopolska Izba Lekarska, oraz Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych.
Nasi reporterzy z Poznania informują, że póki co w sprawie nie złożono żadnych zawiadomień.
Źródło: TVN24/PP
fot.ilust.