Jak handlowcy oszukują na rybach. Przysmaki z Kujaw pochodziły z Kazachstanu
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) przeprowadziła kontrolę jakości handlowej ryb i ich przetworów. Okazało się, że oszustwa na wadze i kraju pochodzenia są coraz częstsze w naszych sklepach.
Producenci ryb stosują liczne sztuczki, by sprzedać swoje produkty. Jednym z ujawnionych przekłamań na etykiecie produktu był napis, że są to ryby „żyjące na Kujawach i w Wielkopolsce”. Jak się okazało, pod taką „marką” sprzedawano ryby z Kazachstanu.
Częstym zabiegiem handlowców jest także zaniżanie wagi ryb. Na 208 skontrolowanych produktów rybnych, aż 54 budziło wątpliwości. Prawie 30 proc. kontrolowanych produktów zawierało wprowadzające w błąd treści na swoich etykietach.
Szczególnie groźny jest proceder ukrywania niektórych składników w przetworach rybnych. Dotyczy to także alergenów. Jest to szczególnie groźne dla dzieci.
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych działa od 2000 roku, kontrolując jakość i zgodność z prawem wprowadzanych do handlu produktów spożywczych.
Źródło: pp
fot. ilust.