Policjant okradał komisariat… Straty na 300 tys.
Sierżant sztabowy z jednej z warszawskich komend policji został zatrzymany przez Biuro Spraw Wewnętrznych. Ukradziony sprzęt elektroniczny sprzedawał w lombardzie. Szacuje się, że ukradł mienie o wartości ponad 300 tys. złotych!
Sierżant z warszawskiej Woli okradał swoją komendę. Śledczy ustalili, że straty jakie poniosła policja na jego procederze to ponad 300 tys. złotych. Łupem nieuczciwego funkcjonariusza padał sprzęt elektroniczny.
14 października w trakcie kontroli ewidencji sprzętu w jednym z wydziałów w KRP IV (komenda rejonowa policji na Woli – przyp. red.) wykryto nieprawidłowości związane ze stanem faktycznym komputerów. Komendant rejonowy niezwłocznie powołał komisję, która wykazała braki. O nieprawidłowościach poinformowano prokuraturę oraz BSWP. Oprócz postępowania karnego prowadzone są także czynności dyscyplinarne, jak również w kierunku zwolnienia ze służby – powiedział tvp.info nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik stołecznej policji.
Łupy trafiały do lombardu. Śledczy nie podają czy sprawca kradzieży przyznał się do winy.
Reporterzy Portalu Polskiego nieoficjalnie ustalili, że przyczyną odjęcia działań przestępczych przez policjanta były jego długi powstałe w wyniku uzależnienia od hazardu.
Na podstawie: policja.pl
