Wyciekł pseudonim Romana Giertycha. Mecenas tworzył fikcyjne dane
Śledztwo w sprawie w której zamieszany jest Roman Giertych nabiera tempa. Giertych w akcji wyprowadzania pieniędzy ze spółki Polnord używał fikcyjnych danych do kontaktów z firmami krzakami tworzonymi w celu działań przestępczych.
Jak wynika z ustaleń śledczych do kontaktów biznesowych z „firmami krzakami” pośredniczącymi w wyprowadzaniu pieniędzy ze spółki Polnord Roman Giertych podawał się za Jacka Krzesińskiego. Przestępczy pseudonim miał na celu zmylenie śledczych oraz zacieranie śladów przestępstwa.
Roman Giertych jest jedną z 12 osób podejrzanych o wyprowadzenie i przywłaszczenie łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord. Przedstawiono im zarzuty dotyczące przywłaszczenia środków spółki oraz wyrządzenia firmie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy. Jemu i innym podejrzanym grozi za to do 10 lat więzienia.
„Nie mam żadnych obaw co do swojej działalności, gdyż zawsze działam zgodnie z prawem” – powiedział prasie mecenas. Pytany o ujawniony w śledztwie pseudonim Giertych przyznał, że posługuje się nim od ponad 20 lat, a jako Jacek Krzesiński założył swój pierwszy adres mailowy.
Giertych został już wypisany ze szpitala. Obecnie przebywa na wolności. Sąd zastosował środki zapobiegawcze w postaci 5 mln zł poręczenia majątkowego.
[Z OSTATNIEJ CHWILI] Giertych stracił świadomość, nie poznaje ludzi!
Na podstawie: tvp.info