Rząd testuje nastroje społeczne przed masowym napływem migrantów!?
Rząd Donalda Tuska w jednej z pierwszych decyzji zgodził się na przymusową relokację migrantów. Projekt, przeciwko któremu weto stawiał rząd PiS, przewiduje masowe przemieszczenie migrantów z krajów takich jak Niemcy czy Francja do Europy Środkowej i Wschodniej.
Przymusowa relokacja nielegalnych migrantów do Polski stała się faktem wraz z dojściem do władzy Donalda Tuska. Polski rząd, nazywany rządem 13 grudnia zgodził się nie tylko na przyjęcie migrantów, ale i system rekompensat, który stanowi, że kraje takie jak Polska, które przyjmowały do tej pory najmniej nielegalnych imigrantów otrzymają kwoty wyrównawcze co może stanowić osiedlenie w Polsce kilkuset tysięcy imigrantów z Afryki.
System relokacji imigrantów budzi duży sprzeciw polskiego społeczeństwa. Rząd Tuska wciąż rozważa jak rozlokować przybyszów z Afryki na terenie Polski.
W Bydgoszczy przeprowadzono prawdopodobnie eksperyment socjotechniczny związany z relokacją. Do skrzynek na listy mieszkańców trafiły tajemnicze ulotki z propozycją zgłaszania miejsc dla uchodźców w domach mieszkańców miasta.
Eksperyment spotkał się z szybką reakcją mieszkańców a władze miasta oraz ośrodek pomocy społecznej odżegnują się od akcji ostrzegając mieszkańców miasta, że jest to oszustwo.
Jeśli akacja ta byłaby by zwykłym oszustwem jest to pierwsze oszustwo, z którego nikt nie czerpie zysków a musiał zainwestować w jego przeprowadzenie.
Stąd nieoficjalne zdanie wielu ekspertów, że była to próba testowania opinii publicznej i reakcji mieszkańców na nadchodzący masowy napływ migrantów z Afryki wysiedlanych do Polski z Niemiec i Francji.
źródło: pp
fot. MOPS Bydgoszcz/ilust. arch.