Ukraińcy znów oskarżają Polskę o zdradę i wspieranie Rosji!
Na granicy Polski i Ukrainy trwa protest przewoźników spowodowany przez ukraiński system kontroli celnej blokującej polski transport. Kolejny spór toczy się w związku z nieuczciwą konkurencją ze strony Ukraińskich firm przejmujących polski rynek transportowy.
Już ponad miesiąc trwa spór graniczny. Polscy kierowcy blokują granicę w związku z wadliwym system odpraw celnych po stronie ukraińskiej oraz nieuczciwej konkurencji ze strony Ukraińców.
Ukraińskie firmy bez kontroli i spełniania norm europejskich jakim podlegają polscy kierowcy wchodzą na polski rynek wypierając rodzimych transportowców.
Napięcie na granicy spowodowało już antypolskie wystąpienia ze strony kierowców z Ukrainy. Wznoszono nawet okrzyki „Śmieć Lachom”, stosowane przez banderowców podczas mordowania ludności polskiej na Wołyniu.
Obecnie władze Ukrainy stwierdziły, że protest polskich kierowców w obronie swoich miejsc pracy jest działaniem wspierającym Rosję podczas wojny. Szantaż tego typu stosował już prezydent Ukrainy próbując wymóc na Polsce i innych krajach nieograniczone przyjmowanie ukraińskiego zboża bez kontroli.
Kolejki na granicy dochodzą już do 60 kilometrów a czas oczekiwania na granicy Polski i Ukrainy liczony jest na 10 do 12 dni!
Źródło: POLITICO/pp
fot. ilust.