PolitykaPolska

Miało być KPO, nie będzie niczego… Pierwsza obietnica Tuska zweryfikowana

Ogromne pieniądze z KPO były wstrzymywane dla Polski pod pretekstem braku praworządności. Donald Tusk w trakcie kampanii wyborczej obiecał, że zaraz po wygranych wyborach pojedzie do Brukseli po należne Polsce pieniądze. Jak się okazuje pieniędzy z KPO nadal nie ma i szybko ich nie będzie.

Unia Europejska wstrzymała wypłaty środków z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski z powodu rzekomego braku praworządności. Ostatecznie uzależniono ich wypłatę od spełnienia tak zwanych „kamieni milowych”, których głównym założeniem miała być reforma polskiego sądownictwa pod dyktando UE.

Donald Tusk podczas kampanii wyborczej zobowiązał się, że po wybranych wyborach natychmiast odblokuje przelew środków z KPO dla Polski.

Jak się okazuje, fundusze z KPO które przyznano już takim krajom jak Niemcy czy Francja nadal będą niedostępne dla Polski.

Komisja Europejska stwierdziła, że będzie nadal oczekiwała na reformy w Polsce i spełnienie „kamieni milowych”. Przejęcie władzy przez Donalda Tuska i jego koalicjantów nie wpłynie na odblokowanie środków należnych Polsce a Komisja Europejska nadal będzie badała stan praworządności Rzeczpospolitej.

Źródło: pp

fot. ilust.

Facebook Comments